Włodzimierz Bednarski

Bracia Jezusa jego kuzynami według dawnej nauki Towarzystwa Strażnica

dodane: 2013-06-22
Dziś Świadkowie Jehowy z całą mocą zwalczają dziewictwo Maryi, twierdząc, że Jezus miał kilku braci i siostry. Jednak Towarzystwo Strażnica miało dotychczas trzy różne nauki w tej kwestii. Czy można więc wierzyć organizacji, która stale zmienia poglądy?

Bracia Jezusa jego kuzynami według dawnej nauki Towarzystwa Strażnica

 

         Towarzystwo Strażnica dziś naucza, że bracia i siostry Jezusa wymienieni w Ewangeliach, to Jego rodzeństwo przyrodnie (synowie i córki Józefa i Maryi).

         Jednak organizacja ta przez całe lata nauczała, że ci bracia Chrystusa to Jego kuzyni. Później (przynajmniej od roku 1934) uczono, że to bracia i siostry ze związku lewirackiego Józefa z Maria Kleofasową.

         Poniżej prześledzimy jak wyglądała nauka Towarzystwa Strażnica o braciach i siostrach Jezusa na przestrzeni przeszło 100 lat istnienia tej organizacji.

         Ale dlaczego organizacja Świadków Jehowy zmieniła swoją naukę dotyczącą braci i sióstr Jezusa?

         Otóż wydaje się, że powodem była chęć uderzenia w dziewictwo Maryi. Po tym jak w roku 1936 odrzucono krzyż, przyszła w roku 1937 pora na porzucenie kolejnej nauki chrześcijańskiej. Oto jak później napiętnowano dziewictwo Maryi:

 

         „Maria niesłusznie jest nazywana »Najświętszą Dziewicą«, gdyż urodziła więcej dzieci” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” 1957 [ang. 1953] s. 118).

 

         Widzimy z powyższego, że za jednym ‘zamachem’ zakwestionowano dziewictwo Maryi i Jej szczególną świętość.

 

Nauka pierwsza: bracia Jezusa jego kuzynami

 

         Od samego początku do co najmniej roku 1927, a może nawet do roku 1934, Towarzystwo Strażnica uważało, że bracia Jezusa to jego kuzyni:

 

         „[Jezus] jako Król rozpoczął głosić swoim braciom - [to jest] swoim krewnym [w ang. kinsfolk] - którzy zaczęli tracić wiarę, ponieważ ich obchodziła od początku raczej duma niż wiara” (ang. Strażnica 15.02 1899 r. s. 52 [s. 2437, reprint]).

 

„Ten Jakub, który zmarł w początkach ery chrześcijańskiej, nie powinien być kojarzony z innym Jakubem, autorem Listu Jakuba, znanym jako »Jakub Mniejszy« syn Alfeusza (Kleofasa – Mk 3:18) męża Marii. Rzekomo był on dalszym kuzynem [w ang. secondcousin] naszego Pana i z tego powodu, według żydowskich zwyczajów, tytułowany jest »bratem Pańskim« - Ga 1:19” (ang. Strażnica 01.05 1902 s. 135 [s. 3003, reprint]).

 

         „Wiersz 17 [Dz 15:17] wskazuje, że bracia zauważywszy, iż to rzeczywiście był Piotr stojący przed nimi, byli tak ucieszeni i może byliby wytworzyli hałaśliwą owację, gdyby Apostoł nie skinął ręką aby umilkli. Następnie [Piotr] spokojnie im opowiedział o swoim cudownym uwolnieniu i poleciwszy zawiadomić o tym Jakuba Mniejszego, »brata Pańskiego« czyli kuzyna [w ang. second cousin] i innych braci, odszedł na inne miejsce - opuścił Jerozolimę” (jw. s. 137 [s. 3004, reprint]).

 

„Kontekst wskazuje, że w tym czasie niektórzy bracia naszego Pana (prawdopodobnie jego kuzyni [w ang. cousins], ponieważ kuzynów w tamtych czasach nazywano braćmi) wydawali się mieć wątpliwości co do jego mesjaństwa i ponaglali go by udał się do Jerozolimy [J 7:3, 5]...” (ang. Strażnica 15.02 1905 s. 56).

 

         „Ten Jakub, który zmarł w początkach ery chrześcijańskiej, nie powinien być kojarzony z innym Jakubem, autorem Listu Jakuba - Jakubem Mniejszym, który przypuszczalnie był dalszym kuzynem [w ang. secondcousin] naszego Pana i z tego powodu tytułowany jest »bratem Pańskim« według żydowskich zwyczajów” (ang. Strażnica 15.04 1916 s. 119).

 

         „Następnie [Piotr] opowiedział cudowną historię swojego ocalenia i poprosił ich, aby donieśli o tym drugiemu Jakubowi, kuzynowi Jezusa oraz innym uczniom” (ang. Strażnica 15.04 1916 s. 120).

 

         „O tym, że ci czterej »bracia« byli w rzeczywistości kuzynami Pana; że ich matką była Maria, siostra matki Pana, i że ich ojciec, Kleofas (gdzie indziej nazywany Alfeuszem), mamy wyraźną naukę w następujących fragmentach: Jana 19:25; Marka 15:40; Łukasza 6:15, 16; Dzieje 1:13 (...) Maria, siostra matki Pana, żona Kleofasa (Jana 19:25), inaczej zwanego Alfeuszem (Mateusza 10:3; Łukasza 6:15). Ta Maria była matką »braci« Pańskich (kuzynów), mianowicie: Jakuba Mniejszego, Szymona, Judy i Jakuba (Mateusza 13:55; 27:56; Marka 6:3)” (ang. Złoty Wiek 06.04 1927 s. 428-429 [w tym fragmencie prawdopodobnie przez pomyłkę wymieniono dwa razy Jakuba, a pominięto Józefa, którego jednak wymieniono w innym zdaniu na stronie 428]).

 

„Że ci czterej »bracia« byli, w rzeczywistości kuzynami naszego Pana, że matka ich była Marja, siostra matki naszego Pana i że ojcem ich był Kleofas [zwany inaczej Alfeuszem], jasno jest pokazane w następujących miejscach: Jan 19:25; Marek 15:40; Łukasz 6:15, 16; Dzieje Apostolskie 1:13” (Złoty Wiek 15.04 1928 s. 119).

 

         „Wydaje się rzeczą nieprawdopodobną, by Marja, matka naszego Pana, miała żyjących synów i córki i że Jezus byłby, gdy umierał, zupełnie zignorował ten węzeł rodzinny, powierzając matkę Swoja opiece Jana, który nie był krewnym (Jan 19:27)” (jw. s. 119).

 

„Nie ulega wątpliwości, iż szatan wyhodował powszechne błędne pojmowanie, że Jakób, Jozes, Szymon i Judasz byli dziećmi Marji matki Jezusa (Mateusza 13:55)” (jw. s. 119).

 

         „Marja, siostra matki naszego Pana, żona Kleofasa (Jan 19:25), zwanego inaczej Alfeuszem (Mateusz 10:3; Łukasz 6:15). Ta Marja była matką »«braci« [kuzynów] Jezusa, mianowicie Jakóba mniejszego, Szymona, Judy i Jozesa (Mateusz 13:55; Marek 6:3). Była ona »Marją drugą«, która była obecna przy ukrzyżowaniu i pogrzebaniu Jezusa (Mateusz 27:56-61)” (jw. s. 119).

 

         Prócz tego Towarzystwo Strażnica na ilustracjach przedstawiało „podróż od Jerozolimy” Józefa, Maryi i Jezusa (patrz „Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach” 1914 s. 56; Złoty Wiek 15.09 1927 s. 495). Nie było z nimi żadnych innych dzieci.

         Widzimy z powyższego, że organizacja Świadków Jehowy miała przez wiele lat taką samą wykładnię na temat braci Jezusa, jak Kościół Katolicki. Później, aby odróżnić się od niego, zmieniło swoją naukę.

 

         A oto jak Towarzystwo Strażnica obecnie rozprawia się ze swoją dawniejszą nauką:

 

         „Wspomniani bracia i siostry nie są kuzynami Jezusa” (Strażnica Nr 22, 1994 s. 30).

 

         Z kim Towarzystwo Strażnica polemizuje tu? Czy ze swym dawnym poglądem?

 

Nauka druga: bracia Jezusa synami Józefa ze związku lewirackiego

 

         Później, przynajmniej od roku 1934 (jeśli nie wcześniej), Towarzystwo Strażnica przychylało się do poglądu, że „bracia” Jezusa są synami Józefa z jego związku lewirackiego z Marią Kleofasową.

         Józef miałby więc dwie żony w jednym czasie. Z jedną miał kilkoro dzieci, a z drugą (Maryją) tylko przysposobionego (zaadoptowanego) Jezusa:

 

         „Według tradycji, Józef w chwili poślubienia Marii, matki naszego Pana był starszym człowiekiem. Interesujący jest fakt, że wszystkie wczesne obrazy ukazują go jako starszego mężczyznę. Tradycja stanowi, że zmarł rok po tym, jak nasz Pan rozpoczął swą służbę. Tradycja głosi, że był poprzednio żonaty; że jego brat zmarł bezpotomnie, a Józef, zanim zaręczył się Marią, w posłuszeństwie prawu Mojżeszowemu opiekował się rodziną złożoną z czterech synów i dwóch córek. Jest wiele powodów, dla których jest to rozsądne. Pokrótce to omówimy. Według tej teorii Józef był ojcem Jakuba, Józefa, Szymona i Judy oraz dwóch córek, przy czym te dzieci urodziły się mu z Marii, żony Kleofasa, zaś najstarszego syna przypisano Kleofasowi, choć Józef był jego faktycznym ojcem. Nic w prawie żydowskim nie mogło zrazić Józefa do zaręczyn i małżeństwa z dziewicą izraelską jako z własną żoną, pomimo, że jego lewirackie małżeństwo z żoną jego brata nadal było w mocy. Jest rzeczą pewną, że Bóg miał słuszny powód, by ustanowić prawo małżeństwa lewirackiego, i że uszanował takowe w przypadku Tamar, a potem ponownie w przypadku Boaza i Rut, a w końcu najsłuszniej, jak się wydaje, w przypadku Józefa i Marii, żony Kleofasa. To ostatnie małżeństwo lewirackie skutkowało narodzinami »Jakuba, brata Pańskiego«, którego identyczność z »Jakubem, synem Alfeusza (Kleofasa)« jest w tym kontekście uznawana za oczywistą. Zatem to małżeństwo miało wielki przywilej bycia rodzicami dwóch spośród dwunastu apostołów Baranka, podczas gdy Józef, dodatkowo, miał wspaniały przywilej bycia ojczymem Jezusa, oraz opiekowania się Nim i Jego matką w latach, w których takiej pomocy potrzebowali” (ang. Złoty Wiek 28.02 1934 s. 350).

 

         Dziś Towarzystwo Strażnica wprost ośmiesza swoją dawną naukę, nie przyznając się, że samo tak nauczało, jak podaliśmy:

 

„Twierdzenie, jakoby bracia Jezusa byli synami Józefa z poprzedniego małżeństwa lub z małżeństwa lewirackiego z bratową, jest zupełnie bezpodstawne. Biblia w żaden sposób tego nie sugeruje” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 272).

 

A czym argumentowało Towarzystwo Strażnica, jeśli nie Biblią, swoją dawną wykładnię?

         Z kim organizacja Świadków Jehowy polemizuje teraz? Czy ze swym dawnym poglądem?

 

         Nauka trzecia: bracia Jezusa to „przyrodni bracia”

 

Towarzystwo Strażnica prawdopodobnie dopiero od roku 1937 zaczęło nauczać, że bracia Jezusa to synowie Maryi i Józefa. Tak wskazuje skorowidz Watch Tower Publications Index 1930-1985 (1986, hasło: Mary, podhasło: children), w którym w sprawie dzieci Maryi odesłano do czasopisma Świadków Jehowy pt. The Golden Age z 28.07 1937 roku (s. 700-703).

W języku polskim o Jezusa „braciach według ciała” wspomniano na przykład w roku 1954 w jednej z książek, a później w innych publikacjach nazywa się ich już „braćmi przyrodnimi”, chociaż chodzi o tych samych:

 

         „W czasie, gdy Jezus kazał ewangelię na ziemi, jego młodsi bracia według ciała nie wierzyli w niego, lecz uwierzyli oni weń wkrótce po jego zmartwychwstaniu. (Jana 7:5; Dz. Ap. 1:14)” (Wyposażony do wszelkiego dzieła dobrego 1954 [ang. 1946] s. 395).

 

„Byli wśród nich wierni apostołowie Jezusa, jego matka Maria i jej pozostali synowie, jego młodsi bracia przyrodni. - Dzieje Apostolskie 1:14, 15” („Od raju utraconego do raju odzyskanego” 1960 s. 147).

 

         Zauważmy, jaką lekką ręką w tym tekście zrobiono braci Jezusa „synami” Maryi. Trzeba tu zaznaczyć też, że już samo używanie terminów „bracia według ciała” czy „bracia przyrodni” jest narzuceniem interpretacji. Skoro Biblia nie używa takiej terminologii, to dlaczego narzucają ją Świadkowie Jehowy? Oto kolejny fragment próbujący ‘ustalać’ fakty:

 

         „We właściwym czasie Maria zaczęła współżyć ze swoim mężem, Józefem, i rodziła mu dzieci. Ze sprawozdania wynika, że po narodzeniu się Jezusa Józef żył jeszcze z Marią przynajmniej dwanaście lat. A zatem mógł mieć z nią dzieci. Biblia mówi o czterech synach: Jakubie, Józefie, Szymonie i Judzie, jak również o córkach Marii. Byli to przyrodni bracia i siostry Jezusa, jej pierworodnego syna (Łukasza 2:41-52; Mateusza 13:53-56; Marka 6:1-3; Dzieje Apostolskie 1:14). Ponieważ jednak Józef adoptował pierworodnego syna Marii, więc przelał na Jezusa uprawnienia do władzy królewskiej Dawida, swego przodka” („Wieczyste zamierzenie” Boże odnosi teraz triumf dla dobra człowieka 1978 s. 151).

 

         Zauważmy, że w Biblii nie ma ani słowa o „rodzeniu dzieci” przez Maryję i nie wspomniano nic o Jej „synach”. Mowa jest o „braciach Jezusa”, a nie o dzieciach Maryi.          Oto następny cytat:

 

„Kolejno przychodzą na świat: Jakub, Józef, Szymon oraz Juda, a oprócz nich Marii i Józefowi rodzą się córki. W końcu Jezus ma co najmniej sześcioro młodszych braci i sióstr” („Największy ze wszystkich ludzi” 1991 rozdz. 9).

 

         Zapytajmy, gdzie w Biblii napisano, że „Marii i Józefowi rodzą się córki”? Jest w niej mowa o „siostrach” Jezusa, a nie o „rodzących się Maryi i Józefowi córkach”. Obok cytowanych słów przedstawiono też dwie ilustracje, na których ukazana jest cała gromada małych dzieci z Jezusem, Maryją i Józefem. Scenka ta ma miejsce jeszcze przed podróżą do Jerozolimy, gdy Jezus miał 12 lat. Przypomnijmy sobie wcześniejszą ilustrację Towarzystwa Strażnica, na której w drodze na święto były obecne tylko trzy osoby (patrz powyżej nauka pierwsza). Teraz zaś Świadkowie Jehowy piszą:

 

„Józef jak co roku przyprowadził swoją rodzinę do Jerozolimy na specjalne święto, które nazywało się Pascha. (...) Maria i Józef mieli już dużą rodzinę. Musieli troszczyć się o młodszych braci i siostry Jezusa” („Mój zbiór opowieści biblijnych” 2004 rozdz. 87).

 

         „Któregoś razu Maria i Józef, prawdopodobnie mający już gromadkę dzieci, wracali ze święta w Jerozolimie i nagle uświadomili sobie, że nie ma przy nich 12-letniego Jezusa” (Strażnica 01.01 2009 s. 6-7).

 

         O Jakubie, jednym z braci Pana, Towarzystwo Strażnica napisało:

 

„Mógł być niewiele młodszy od Jezusa, gdyż wymienia się go na pierwszym miejscu wśród czterech rodzonych synów Marii, którymi byli Jakub, Józef, Szymon i Judas” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 870).

 

         Widzimy w tym fragmencie kolejne tworzenie faktów. Określanie ‘wieku’ Jakuba i znów nazywanie „braci”, wbrew Biblii, „rodzonymi synami” Maryi.

 

         Wydaje się, że Towarzystwo Strażnica chociaż miało aż trzy interpretacje dotyczące braci Jezusa nie uwzględniło jeszcze jednej. Mówiła ona, że owi bracia Jezusa byli synami Józefa z jego pierwszego małżeństwa, a on był wdowcem. Tak uczył np. apokryf z II wieku, tak zwana „Protoewangelią Jakuba”:

 

„Józef (...) rzekł: »Mam synów, jestem starcem, ona zaś jest młodziutką dzieweczką«” (IX:2).

 

         Organizacja Świadków Jehowy tak oto polemizuje z tą opinią:

 

„Twierdzenie, jakoby bracia Jezusa byli synami Józefa z poprzedniego małżeństwa (...) jest zupełnie bezpodstawne. Biblia w żaden sposób tego nie sugeruje” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. I, s. 272).

 

         Jeżeli Towarzystwo Strażnica twierdzi, że „Biblia w żaden sposób tego nie sugeruje”, że wymienione osoby mogłyby być dziećmi tylko Józefa (a nie Maryi), to tym bardziej nie może Pismo Święte mówić, że są one i Józefa i Maryi, bo przecież nie są one nawet nazwane ich córkami i synami!

         Widzimy więc, jak jednostronnie Świadkowie Jehowy dobierają argumenty w swej polemice.

 

         Można też wysnuć przypuszczenie, że obecna nauka Świadków Jehowy nie jest ostateczną, wszak organizacja ta chlubi się zmienianiem swych wykładni i je nawet zapowiada na przyszłość:

 

Pamiętaj, iż nieaktualne mogą też być niektóre myśli poruszone w naszych dawniejszych publikacjach, dlatego sprawdź, co na ten temat napisano ostatnio” (Odnoś pożytek z teokratycznej szkoły służby kaznodziejskiej 2002 s. 38).

 

Powinniśmy natomiast przyjmować nowe światło, jakie Jehowa rzuca na swe Słowo za pośrednictwem kanału, którym się obecnie posługuje” (Strażnica Nr 20, 2002 s. 30).

 

         „Po trzecie, duch święty ma udział w odsłanianiu prawd biblijnych (Prz. 4:18). »Wierny i roztropny niewolnik« od dawna posługuje się niniejszym czasopismem do przekazywania coraz jaśniejszego duchowego światła (Mat. 24:45)” (Strażnica 15.04 2010 s. 10).

 

         Ciekawe jest też to, że według Świadków Jehowy, pomimo iż Józef i Maryja mieli wspólne dzieci, to jednak będą w innych miejscach po zmartwychwstaniu:

 

„Józef i Maria też najwyraźniej będą żyć w różnych miejscach - on na ziemi, ona w niebie (Jana 19:26; Dzieje 1:13, 14)” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 9 s. 32).

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane