Włodzimierz Bednarski

„Ani się nie żenią” (Łk 20:35) – stosunek Towarzystwa Strażnica do zawierania małżeństw po Armagedonie

dodane: 2014-06-20
Towarzystwo Strażnica od czasu do czasu zmienia swe obietnice dotyczące małżeństwa w Nowym Świecie. Prześledźmy ten problem Świadków jehowy.

„Ani się nie żenią” (Łk 20:35) – stosunek Towarzystwa Strażnica do zawierania małżeństw po Armagedonie

 

         Towarzystwo Strażnica przez wiele lat tekst Łk 20:35 („ani się nie żenią”) odnosiło do przyszłej zmartwychwstałej klasy ziemskiej. Jednak w ostatnim czasie (15 sierpnia 2014 r.), tak jak prawie całe chrześcijaństwo, zastosowało ten werset biblijny do ludzi, którzy będą żyć w niebie:

 

Przez lata w naszych publikacjach wyrażano pogląd, że słowa Jezusa dotyczące zmartwychwstania i pobierania się prawdopodobnie dotyczą zmartwychwstania ziemskiego i że osoby wskrzeszane do życia w nowym świecie najwyraźniej nie będą się żenić ani wychodzić za mąż (...) (Zobacz Strażnicę numer 9 z 1988 roku, strony 31 i 32)” (Strażnica 15.08 2014 s. 29).

 

         „Całkiem możliwe jednak, że Jezusowi chodziło o zmartwychwstanie niebiańskie” (jw. s. 29).

 

         „Jaki wniosek można wyciągnąć z powyższych informacji? Całkiem możliwe, że słowa Jezusa dotyczące małżeństwa i zmartwychwstania odnoszą się do zmartwychwstania niebiańskiego.” (jw. s. 30).

 

„Po trzecie, jeśli wypowiedź Jezusa o zmartwychwstaniu i pobieraniu się dotyczy zmartwychwstania niebiańskiego, czy to znaczy, że osoby wskrzeszone do życia na ziemi będą mogły zawierać małżeństwa? Słowo Boże nie podaje bezpośredniej odpowiedzi na to pytanie. Jeżeli Jezus rzeczywiście mówił o zmartwychwstaniu niebiańskim, to jego słowa nie wyjaśniają kwestii, czy w nowym świecie wskrzeszeni żyjący na ziemi będą mieli możliwość wstępować w związki małżeńskie” (jw. s. 30).

 

         Trzeba tu zaznaczyć, że zanim w roku 2014 odniesiono tekst Łk 20:35 do klasy niebiańskiej, to już wiele lat temu, za czasów C. T. Russella (zm. 1916), również fragment ten stosowano przede wszystkim do pomazańców. Widać więc, że jest to jakby powrót do starej wykładni:

 

         „Pytanie (1907) - Proszę wyjaśnić Łukasza 20:35, 36: — Ale ci, którzy godni są, aby dostąpili onego wieku i powstaną od umarłych, ani się żenić, ani za mąż dawać będą. Albowiem umierać więcej nie będą mogli, bo będą równi aniołom, będąc synami Bożymi, gdyż są synami zmartwychwstania (...)

Odpowiedź. – (...) Ale najpierw zastosujemy to do Kościoła. Kiedy zostaniemy przemienieni i staniemy się duchowymi istotami, nie będziemy więcej umierać. Jeżeli będziemy mieć nieśmiertelność, nie będziemy mogli więcej umrzeć. I będziemy tak jak aniołowie, albowiem aniołowie nie żenią się, ani wychodzą za mąż. Tak i w Maluczkim Stadku w zmartwychwstaniu nie będzie ani rodzaju męskiego ani rodzaju żeńskiego” (Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 566, 567).

 

         Ale to nie wszystko, gdyż Towarzystwo Strażnica miało w swej niedługiej historii różne nauki co do kwestii zawierania małżeństw po Armagedonie. Poniżej je przedstawiamy, łącznie z tą z roku 2014.

 

         Nie będzie zawierania małżeństw po Armagedonie

 

„W ciągu Tysiąclecia niewiasta stopniowo dodawać będzie do swych niewieścich wdzięków te przymioty, które należą do mężczyzny; zaś mężczyzna podobnie stopniowo dodawać będzie do swych męskich właściwości, szlachetniejsze przymioty umysłu i ciała właściwe niewieście. W ten sposób, człowiek odzyska z powrotem to co na początku było od niego odjęte i co reprezentowane było przez jego żebro. Wszyscy wówczas staną się doskonałymi; i nie będą żenić się, ani wychodzić za mąż; albowiem wszyscy pod tym względem »podobni będą aniołom«. – Łuk. 20:34-36” (Co kaznodzieja Russell odpowiadał na zadawane jemu liczne pytania 1947 [ang. 1917] s. 269; ten sam tekst patrz ang. Strażnica 01.11 1911 s. 4914 [reprint]).

 

         „(...) Chrystus Pan powiedział, że ci, którzy będą godni, aby dostąpili onego wieku i powstaną od umarłych ani się żenić, ani za mąż dawać będą. Jak Adam pierwotnie posiadał przymioty i charakter, męski i żeński w samym sobie – tak ludzkość gdy w zupełności będzie przywrócona do wyobrażenia i podobieństwa Bożego, otrzyma również doskonałość indywidualną. Różnicy płci więcej nie będzie, a Ziemia będzie zaludniona w dostateczną liczbę. Łukasz 20:35, 36” (Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach 1914 s. 9).

 

         „Drugi powód jest ten, iż Bóg zamierzył, by przez Niego naznaczonym czasie, narodziła się dostateczna ilość ludzi, a po temu dopiero rozpoczęło się zmartwychwstanie. Wtenczas będzie tak, jak Jezus mówił, że po zmartwychwstaniu nie będą się żenić ani za mąż wychodzić, co oznacza, iż przestaną płodzić, ponieważ rozkazanie które było udzielone Adamowi, by się rozmnażał i napełniał ziemię, już będzie wypełnione” (Strażnica 01.03 1930 s. 78 [ang. 15.11 1929 s. 349]).

 

„Pytanie: Czy mąż i żona będą żyli razem po dokonaniu się zmartwychwstania, jeśli oboje byli w harmonii z Bogiem?

Odpowiedź: Pismo Święte nie wyjawia jakie będą związki pomiędzy mężczyzną i kobietą po dokonaniu się zmartwychwstania. O czym wiemy najwięcej jest to, że po upływie 100 lat Millenium nie będą się już rodziły żadne dzieci (Izaj. 65:20), ani nie będzie żadnych narodzin, ponieważ mężczyzna i kobieta nie mogą mieć dzieci po osiągnięciu przez nich wieku 100 lat. Czy tożsamość płciowa, jaką znamy, zachowa się, tego nie wiemy. Są jednak dobrze udokumentowane przypadki, kiedy kobieta przekształciła się w mężczyznę, zatem możliwe jest, że taka przemiana może stać się powszechna i wszyscy pospołu będą braćmi” (ang. Złoty Wiek 02.04 1930 s. 446).

 

         Zawieranie małżeństw po Armagedonie

 

         „Jonadabowie, którzy teraz myślą o zawarciu małżeństwa, uczynią, zdaje się lepiej, gdy poczekają parę lat, zanim ognista burza, burza Armagedonu przeminie, aby potem wejść w stosunki małżeńskie i korzystać z błogosławieństw, związanych z uczestnictwem w napełnianiu ziemi sprawiedliwymi dziećmi” (Spojrzyj faktom w oczy 1938 s. 49).

 

         „Od teraz nasze serdeczne oddanie będzie dotyczyło onej Teokracji, bo wiemy, że wkrótce będziemy na zawsze razem na ziemi się przechadzać. Jest naszą nadzieją, że w niewielu latach nasze małżeństwo będzie dokonane i z łaski Pana milutkie dzieci mieć będziemy, które Panu będą na chwałę. Możemy z naszym małżeństwem dobrze zaczekać, aż trwający pokój na ziemi będzie ustanowiony. Teraz, nie możemy naszych ciężarów powiększać, lecz musimy być wolni i do służby Pańskiej uzbrojoni. Gdy Teokracja będzie w pełnej działalności, wtenczas nie będzie ciężarem mieć Familie” (Dzieci 1941 s. 149 [maszynopis]; ang. s. 366).

 

         „Wśród wielkiej rzeszy tych, którzy przeżyją Armagedon, nie przestaną więc istnieć ludzkie związki małżeńskie, ani nie skończy się zawieranie nowych małżeństw, tak jak węzły małżeńskie domowników Noego przetrwały potop” („To znaczy życie wieczne” 1958 [ang. 1950] rozdz. XXVIII, par. 6).

         Patrz też np. broszura pt. Gdy Bóg będzie Królem nad całą ziemią 1963 s. 21, par. 50.

 

„Jehowa wysoko ceni sobie ofiary składane Mu przez osoby samotne, które postanowiły czynić to, co się Jemu podoba (Porównaj z tym Księgę Izajasza 56:4, 5). Jehowa nie zapomni im tego. Niektóre z nich, gdy przeżyją i znajdą się na nowej ziemi, zapewne skorzystają z przywilejów małżeństwa i na wzór dzieci Noego po powszechnym potopie wezmą udział w spełnianiu Boskiego polecenia, aby ‛napełnić ziemię’ (Rodz. 9:1)” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 4 s. 14).

 

         Nie będzie zawierania małżeństw po Armagedonie

 

         Od roku 1983 (patrz powyżej) Towarzystwo Strażnica nie poruszało problemu osób samotnych, które przetrwają Armagedon. Nic nie pisało ono, czy będą one zawierały związki małżeńskie. Pisano tylko o osobach zmartwychwstałych:

 

„Jeśli zatem komuś z chrześcijan trudno pogodzić się z myślą, że zmartwychwstali nie będą zawierać małżeństw, może być pewien, iż Bóg i Chrystus dobrze go rozumieją. Można więc po prostu zaczekać i zobaczyć, co będzie. Nie ma powodu, by przykładać dziś do tej sprawy zbyt dużą wagę” (Strażnica Rok CIX [1988] Nr 9 s. 32).

 

„Uczucia mogą dziś utrudniać pogodzenie się z tym, że choć Biblia mówi o wskrzeszeniu osób wiernych Bogu, to jednak nie wspomina o przywróceniu im statusu małżeńskiego. (...) Józef i Maria też najwyraźniej będą żyć w różnych miejscach - on na ziemi, ona w niebie” (jw. s. 32).

 

         Nie wiadomo czy będzie zawieranie małżeństw po Armagedonie

 

„Czy istnieje rozsądna podstawa, by mieć nadzieję na to, że wskrzeszeni będą zawierać związki małżeńskie? Mówiąc krótko, nie możemy tego jednoznacznie określić” (Strażnica 15.08 2014 s. 29).

 

„Po trzecie, jeśli wypowiedź Jezusa o zmartwychwstaniu i pobieraniu się dotyczy zmartwychwstania niebiańskiego, czy to znaczy, że osoby wskrzeszone do życia na ziemi będą mogły zawierać małżeństwa? Słowo Boże nie podaje bezpośredniej odpowiedzi na to pytanie. Jeżeli Jezus rzeczywiście mówił o zmartwychwstaniu niebiańskim, to jego słowa nie wyjaśniają kwestii, czy w nowym świecie wskrzeszeni żyjący na ziemi będą mieli możliwość wstępować w związki małżeńskie (...) To całkiem naturalne, że może się nam nasuwać wiele pytań co do życia w nowym świecie. Zamiast jednak niepotrzebnie spekulować, jak na nie odpowiedzieć, lepiej po prostu poczekać i zobaczyć” (Strażnica 15.08 2014 s. 30).

 

         Widzimy więc, że Towarzystwo Strażnica nie dość że zmieniało odnoszenie tekstu Łk 20:35 do różnych swoich klas (niebiańskiej i ziemskiej), to na dodatek odmiennie ustosunkowywało się zawierania małżeństw po Armagedonie.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane