Włodzimierz Bednarski

Czy Biblia pozwala czcić aniołów?

dodane: 2018-06-06
Cześć aniołom oddają prawdopodobnie tylko katolicy i wyznawcy prawosławia. Artykuł nasz opisuje ten problem na tle Świadków Jehowy, którzy zwalczają ten kult chrześcijan. Cofamy się w naszym tekście aż do czasów biblijnych i pisarzy wczesnochrześcijańskich.

Czy Biblia pozwala czcić aniołów?

 

         Na początku wymieniamy rozdziały, z których składa się nasz artykuł:

 

Apokalipsa św. Jana i pokłon dla anioła

Księga Rodzaju i pokłon dla aniołów

Księga Jozuego i pokłon dla anioła Pańskiego

Księga Daniela i pokłon dla anioła Gabriela

Księga Tobiasza i pokłon dla anioła Rafała

Kult aniołów w Kościele Katolickim

Pisarze wczesnochrześcijańscy o kulcie aniołów

Czy Świadkowie Jehowy czcili anioła?

 

Apokalipsa św. Jana i pokłon dla anioła

 

         Towarzystwo Strażnica krytykuje cześć oddawaną aniołom oraz zwracanie się do nich i zakazuje praktykowania tego:

 

Czy do aniołów powinniśmy zanosić modlitwy o pomoc? Nie. Modlitwa jest aktem wielbienia, który należy się jedynie Bogu (Objawienie 19:10)” (Strażnica 01.09 2014 s. 16).

 

„Również o aniołach powiedziano, że są »podobni do Boga« (Psalm 8:5; Hebrajczyków 2:7). Jednak nigdzie w Piśmie Świętym nie zachęcono ludzi do otaczania ich czcią. Przy pewnej okazji sędziwy apostoł Jan był tak przejęty obecnością anioła, że padł na ziemię, by złożyć mu hołd. Tymczasem anioł zaprotestował: »Uważaj! Nie czyń tego! (...) Oddaj cześć Bogu« (Objawienie 19:10)” (Przebudźcie się! Nr 2, 2006 s. 29).

 

„Chociaż w niebie są miliony stworzeń duchowych, Biblia podaje imiona tylko dwóch z nich – Michała i Gabriela (Łuk. 1:26; Obj. 12:7). Okoliczność ta powstrzymuje nas przed oddawaniem aniołom czci. Gdy apostoł Jan padł przed aniołem na kolana, by złożyć mu hołd, usłyszał: »Uważaj! Nie czyń tego! Jestem tylko współniewolnikiem twoim i twoich braci« (Obj. 22:8, 9). Cześć należy się wyłącznie Bogu i tylko do Niego możemy kierować swe modlitwy (odczytaj Mateusza 4:8-10)” (Strażnica 15.05 2009 s. 24).

 

         Zauważmy Świadkowie Jehowy powołują się na dwa biblijne teksty: Ap 19:10 i Ap 22:8-9.

         Choć nie ma w nich zakazu zwracania się do aniołów, to na pierwszy rzut oka mogłoby wydawać się, że mają oni częściowo rację, ale czy na pewno?

         Gdyby tak było jak sądzą, to by znaczyło, że żaden z Apostołów, który zmarł przez Janem i przed napisaniem Apokalipsy, nic nie wiedział o zakazie składania pokłonu aniołom!

         Świadkowie Jehowy sami piszą, że księga ta powstała około roku 96 n.e. Tymczasem nie żył już wtedy żaden z Apostołów (prócz Jana), którzy prawdopodobnie wszyscy zmarli męczeńsko przed rokiem 70, najpóźniej zaś niektórzy przed rokiem 80.

         Być może ważne jest też to, że osoba anielska wymieniona w Apokalipsie jest tylko ‘zwykłym’ aniołem, a nie archaniołem.

 

         Towarzystwo Strażnica w swoim wywodzie (o Michale i Gabrielu) pominęło jednego z aniołów, którego Biblia nazywa po imieniu. Chodzi o Rafała. Wymieniamy go, gdyż Kościół Katolicki uznaje Księgę Tobiasza, która o nim mówi. Dlatego też i jego przytoczymy ze Starego Testamentu, obok innych aniołów. Mamy do tego prawo, gdyż Towarzystwo Strażnica, które powstało dopiero w XIX wieku, nie będzie nam dyktować, które księgi mamy uznawać. One były znane i odczytywane w Kościele Katolickim od dawna, zarówno wtedy, gdy jeszcze nie było organizacji Świadków Jehowy, jak i dzisiaj.

 

         Ciekawostką jest fakt, że Cyprian (ur. 200) zamieszcza, prawdopodobnie za jakimś starołacińskim tłumaczeniem Biblii, zdanie o tekstu Ap 22:9, którego treść jest wyrazem oddawania czci Jezusowi w jego czasach:

 

         „A w Objawieniu anioł sprzeciwia się Janowi, chcącemu oddać mu pokłon, i mówi: »Patrz, żebyś nie czynił, bom jest współsługa twój i braci twoich. Jezusowi Panu się kłaniaj« [Ap 22:9]” (O pożytku cierpliwości 24).

 

         Świadkowie Jehowy zaś Jezusowi nie kłaniają się i nie zwracają się w modlitwach do Niego!

 

         Uważamy, że Biblia nie zakazuje czci aniołów, tylko gani przesadny ich kult. Apostoł Paweł tak o tym pisze:

 

         „Niechaj was nikt nie odsądza od nagrody, zamiłowany w uniżaniu siebie i przesadnej czci aniołów, zgłębiając to, co ujrzał. Taki, nadęty bez powodu zmysłowym swym sposobem myślenia, nie trzyma się mocno Głowy – [Tego], z którego całe Ciało, zaopatrywane i utrzymywane w całości dzięki wiążącym połączeniom członków, rośnie Bożym wzrostem” (Kol 2:18-19).

 

         Apostoł Paweł krytycznie uczy o pewnej przesadnej czci aniołów, a nie o wyważonym kulcie. Pisze on o ludziach, którzy nie trzymają się Jezusa.

         Taki przesadny kult aniołów, w oderwaniu od czci dla Boga i Chrystusa, istniał już wśród Izraelitów i ludzi z obrzeża Kościoła.

         Arystydes w II wieku tak pisał o Żydach:

 

         „Lecz nawet i ci odstąpili od należytego poznania i sądzili w swych myślach, że modlą się do Boga, gdy tymczasem wskutek sposobu ich czynności modlitwa ich odnosiła się do anioła a nie do Boga...” (Apologia XIV:4 [tekst syryjski], tekst wg Antologia patrystyczna tłum. A. Bober SJ, Kraków 1965, s. 24).

 

         Podobnie pisali Klemens Aleksandryjski (ur. 150) i Orygenes (ur.185):

 

„Ale nie czcijcie Go też tak, jak Judejczycy! Bo i oni będąc przekonani, że tylko oni sami znają Boga, nie znają go wcale, służąc aniołom i archaniołom, miesiącowi i księżycowi” (Kobierce VI 5,41,2, cytat wg Klemens Aleksandryjski, Kobierce, II, tłum. J. Niemirska-Pliszczyńska, Warszawa 1994, s. 134-135).

 

„Nie należy czcić Boga ani na sposób Greków [...] ani na sposób Żydów, którzy sądzą, że tylko oni znają Boga, ale naprawdę Go nie znają i czczą aniołów, nów i księżyc” (Origenes, In Joannem XIII 17, s. 104, PG 14, s. 425, Komentarz do Ewangelii św. Jana, Orygenes przekł. S. Kalinkowski, Warszawa 1981 s. 290; cytat wg Michał Archanioł. Zagadnienia teologiczne, t. 1, praca zbiorowa, Marki 2012, s. 225).

 

         W naszym Kościele nikt nie oddaje pokłonu (hołdu) aniołom, tak jak chciał to uczynić Apostoł Jan (samo to wskazuje, że w pierwotnym chrześcijaństwie była taka praktyka). Nikt nie pada na twarz z powodu aniołów lub zwracając się do nich.

Apostoł Jan zaś „zwracał się” słownie do anioła (Ap 10:9), więc i nam też wolno to robić, bo Biblia tego nie zakazuje.

         Już tekst ze Starego Testamentu wskazuje na możliwość zwracania się do istot niebieskich:

 

„Do kogo ze świętych się zwrócisz?” (Hi 5:1, BT).

 

         Trzeba tu dodać, że Septuaginta w tym wersecie dodaje słowo „aniołów”, o czym nawet informuje w przypisie angielska Biblia Świadków Jehowy z roku 1984 (“Which one of the holy angels,” LXX.New World Translation of the Holy Scriptures – With References 1984).

Fragmentu Hi 5:1 Świadkowie Jehowy nie komentują od wielu lat. Ostatnio pisali o nim w roku 1942, potwierdzając nasze myśli:

 

„Elifas szydzi z Joba słowami »Zawołajże tedy«, i zaprzecza, że Boży aniołowie czyli »święci« działają na rzecz prześladowanych dla Jehowy na ziemi i działają w odpowiedzi na modlitwy w wyznaczonym przez Boga czasie (5:1)” (TheNew World 1942 s. 224).

 

         Stary Testament zawiera kilka tekstów, które wskazują na możliwość zwracania się do aniołów, jak wiarę ludzi w ich pośrednictwo względem nich (Hi 33:23-24, Ps 91:11-12, Ba 6:6).

 

Inny fragment biblijny wspomina o tym, że anioł wstawia się za ludźmi:

 

         „Wtedy anioł Pański zapytał tymi słowami: «Panie Zastępów, czy długo jeszcze nie przebaczysz Jerozolimie i miastom Judy, na które gniewasz się już lat siedemdziesiąt?» W odpowiedzi danej aniołowi, który mówił do mnie, słowa Pana zabrzmiały zmiłowaniem i pociechą” (Za 1:12-13).

 

         Później na przykład Maryja zwraca się do Gabriela (Łk 1:26-38).

         Poniżej podajemy teksty biblijne mówiące o pokłonach dla aniołów.

 

Księga Rodzaju i pokłon dla aniołów

 

         Ewidentnie Abraham oddał pokłon aniołom:

 

         „Abraham spojrzawszy dostrzegł trzech ludzi naprzeciw siebie. Ujrzawszy ich podążył od wejścia do namiotu na ich spotkanie. A oddawszy im pokłon do ziemi” (Rdz 18:2).

 

         „Nie zapominajmy też o gościnności, gdyż przez nią niektórzy, nie wiedząc, aniołom dali gościnę” (Hbr 13:2).

 

Księga Jozuego i pokłon dla anioła Pańskiego

 

         Jozue, wódz Izraela, oddał pokłon aniołowi Pańskiemu:

 

         „Gdy Jozue przebywał blisko Jerycha, podniósł oczy i ujrzał przed sobą męża z mieczem dobytym w ręku. Jozue podszedł do niego i rzekł: «Czy jesteś po naszej stronie, czy też po stronie naszych wrogów?» A on odpowiedział: «Nie, gdyż jestem wodzem zastępów Pańskich i właśnie przybyłem». Wtedy Jozue upadł twarzą na ziemię, oddał mu pokłon i rzekł do niego: «Co rozkazuje mój pan swemu słudze?» Na to rzekł wódz zastępów Pańskich do Jozuego: «Zdejm obuwie z nóg twoich, albowiem miejsce, na którym stoisz, jest święte». I Jozue tak uczynił.” (Joz 5:13-15).

 

Księga Daniela i pokłon dla anioła Gabriela

 

         Prorok Daniel upadł na twarz przed aniołem Gabrielem:

 

         „Gdy ja, Daniel, oglądałem widzenie i roztrząsałem jego znaczenie, oto stanął przede mną ktoś o wyglądzie mężczyzny, i usłyszałem głos ludzki nad [rzeką] Ulaj, który wołał tymi słowami: »Gabrielu, wyjaśnij mu widzenie!« Podszedł więc on do miejsca, gdzie stałem, a gdy przybył, przeraziłem się i padłem na twarz. I powiedział do mnie: »Wiedz, człowieku, że widzenie odnosi się do czasów ostatecznych«. Gdy on ze mną rozmawiał, padłem oszołomiony twarzą ku ziemi, wtedy dotknął mnie, postawił mnie na nogi i powiedział: »Oto oznajmię ci, co ma nastąpić przy końcu gniewu, bo widzenie dotyczy końca czasów...«” (Dn 8:15-19).

 

Księga Tobiasza i pokłon dla anioła Rafała

 

         Podobnie jak w księgach kanonicznych, tak i w deuterokanonicznej opisane jest padanie na twarz przed aniołem Rafałem:

 

         „Równocześnie posłał mnie Bóg, aby uzdrowić ciebie i twoją synową Sarę. Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stoją w pogotowiu i wchodzą przed majestat Pański». Na to przelękli się obaj, upadli na twarz przed nim i bali się bardzo. I powiedział do nich: «Nie bójcie się! Pokój wam! Uwielbiajcie Boga po wszystkie wieki! To, że byłem z wami, nie było moją zasługą, lecz było z woli Bożej. Jego uwielbiajcie przez wszystkie dni i Jemu śpiewajcie hymn!” (Tb 12:14-18).

 

         Dodajmy tu, że jak aniołowie w tekstach Ap 19:10 i Ap 22:9, tak i anioł Rafał, gdy obaj Tobiasze „upadli na twarz przed nim” (Tb 12:16), kieruje uwagę na Boga, a nie na siebie:

 

         „Uwielbiajcie Boga, po wszystkie wieki! To, że byłem z wami, nie było moją zasługą, lecz było z woli Bożej. Jego uwielbiajcie przez wszystkie dni i Jemu śpiewajcie hymn! (...) A teraz uwielbiajcie Pana na ziemi i dziękujcie Bogu!” (Tb 12:17-18, 20).

 

         „Wtedy [Rafał] poprosił ich obu na bok i rzekł do nich: «Uwielbiajcie Boga i wysławiajcie Go przed wszystkimi żyjącymi za dobrodziejstwa, jakie wyświadczył wam - w celu uwielbienia i wysławienia Jego imienia. Ogłaszajcie przed wszystkimi ludźmi dzieła Boże, jak są godne uwielbienia, i nie wahajcie się wyrażać Mu wdzięczności” (Tb 12:6).

 

Widać z tego, że cześć dla aniołów zależy od konkretnej sytuacji, a nie od jednego ścisłego nakazu czy zakazu. Raz aniołowie pozwalają oddać sobie pokłon, a innym razem nie.

Gdy robi to ktoś z respektu dla anioła, jest to przyjęte, ale jeśli ktoś chce go czynić prawie Bogiem, to nie jest to stosowne i anioł wtedy prostuje oddającego mu cześć.

         Nie możemy jednych tekstów o aniołach Biblii odrzucać, a inne uznawać. Wszystkie one są równie ważne. Świadkowie Jehowy akcentują teksty z Apokalipsy, a przemilczają te z pozostałych ksiąg Biblii (Rdz, Joz, Dn, Tb).

 

         Jak Świadkowie Jehowy próbują wybrnąć z tej sytuacji?

         Piszą tak:

 

„Choć wcześniej prorocy i aniołowie przyjmowali hołd, Piotr nie przyjął go od Korneliusza, a anioł (lub aniołowie) w wizjach Jana dwukrotnie postąpił podobnie, nazywając siebie »współniewolnikiem« Jana i mówiąc: »Oddaj cześć Bogu [toi Theòi proskýneson]« (Dz 10:25, 26; Obj 19:10; 22:8, 9). Najwidoczniej przyjście Chrystusa zmieniło stosunki między sługami Bożymi i normy odnoszenia się do siebie nawzajem” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 1, s. 825).

 

         Dziwne, że przyjście Jezusa, którego Świadkowie Jehowy zwą „aniołem”, miało coś zmienić w kwestii aniołów. Oto co piszą oni o tożsamości Chrystusa:

 

Czy Jezus rzeczywiście jest aniołem? W pewnym sensie tak, gdyż nazwano go archaniołem (1 Tesaloniczan 4:16). Kto to taki? Wyraz ten znaczy »naczelny anioł«” (Strażnica Nr 24, 2004 s. 19).

 

„A zatem Słowo, Syn Boży, mógł być także aniołem, który prowadził Izraelitów przez pustkowie i którego głosu mieli pilnie słuchać, gdyż ‛było w nim imię Jehowy’ (Wj 23:20-23; por. Joz 5:13-15)” (Wnikliwe poznawanie Pism 2006 t. 1, s. 974).

 

Warto zaznaczyć, że tekst w omawianej księdze mówi też o błogosławieniu aniołom:

 

„Niech będą błogosławieni wszyscy Jego święci aniołowie!” (Tb 11:14).

 

Kult aniołów w Kościele Katolickim

 

         Apostoł Paweł napisał:

 

         „Oddajcie każdemu to, mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć”(Rz 13:7).

 

         Chrześcijanie więc przez wieki także oddawali cześć aniołom, ale anielską, a nie boską.

         Jeden z słowników teologii biblijnej tak oto uczy o tym:

 

         „Tak więc tworzy się szczególna więź pomiędzy światem ziemskim a światem niebieskim. Tam aniołowie sprawują odwieczną liturgię (Ap 4, 8-11), z która łączy się tu na ziemi liturgia Kościoła. (…) Wymaga to z naszej strony szacunku (Joz 5, 13 nn; Dn 10, 9; Tob 12, 16), którego jednak nie powinno się utożsamiać z wielbieniem (Ap 22,8n). Jeżeli więc z jednej strony należy potępić przesadny kult aniołów, czyli taki, jaki by szkodził kultowi Jezusa Chrystusa (Kol 2, 18), to z drugiej chrześcijanin powinien zachować głębokie poczucie niewidzialnej obecności i wspierającej nas działalności aniołów” (Słownik Teologii Biblijnej X. Leon-Dufour, tłum. bp K. Romaniuk, Poznań 1990 s. 51).

 

         Kult aniołów nie jest powszechnie praktykowany prywatnie (indywidualnie) przez każdego chrześcijanina z osobna i codziennie obecny wśród katolików, jak się może wydawać Świadkom Jehowy. Owszem, małe dzieci stale zwracają się do swego anioła stróża („Aniele Boży stróżu mój, Ty zawsze przy mnie stój...”), o którym tak wspomina Biblia:

 

         „Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie” (Mt 18:10).

 

Natomiast w liturgii kult aniołów ma swoje wyważone i odpowiednie miejsce:

 

„Aniołów wspomina się w liturgii chrześcijańskiej (np. prefacja, liturgia pogrzebu). W Kościele rozwinął się kult aniołów, zwłaszcza Aniołów Stróżów (ich wspomnienie przypada 2 października) oraz archaniołów, wymienianych z imienia w Piśmie św.: Michała, Gabriela, Rafała (ich święto przypada 29 września)” (Słownik Teologiczny t. I, pod red. ks. A. Zuberbiera, Katowice 1985 s. 26).

 

         Wymienione „wspomnienia” archaniołów i aniołów nie mają rangi święta i nie są obowiązkowe dla każdego. Przypadają one na ogół w tygodniu i w większym stopniu interesują tych, którzy posiadają imiona tych książąt anielskich.

         W liturgii pogrzebowej wspomina się aniołów z powodu ich posługi pośmiertnej dla dusz:

 

         „Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama” (Łk 16:22).

 

         Katechizm Kościoła Katolickiego w podrozdziale Aniołowie w życiu Kościoła (rozdział Aniołowie, kanony 334-336) bardzo krótko omawia tę kwestię i nie akcentuje jakiegoś szczególnego kultu ich, ale anielskie wstawiennictwo wobec nas:

 

         „Życie ludzkie od dzieciństwa aż do zgonu jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów” (kanon 336).

 

         Jak wspomnieliśmy powyżej, o zwracaniu się do aniołów Biblia mówi i to wielokrotnie (np. Łk 1:18, 34). Wspomniała też o ich pośrednictwie wobec „wszystkich świętych” Ap 8:3n. (por. Hbr 1:14, 2:2, Tb 12:12, Ga 3:19, Dz 7:38, Dn 12:1, Lb 22:31). Aniołowie są naszymi „współsługami” wobec Boga (Ap 19:10). Jeśli więc do ludzi będących współsługami możemy zwracać się z prośbą o modlitwę za nas, to i do aniołów także.

         W niektórych kościołach, po niedzielnej mszy świętej, odmawiana jest też modlitwa do archanioła Michała:

 

         „Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”.

 

         Nie jest to modlitwa uwielbienia Michała, ale prośba do niego o pomoc.

 

         Nie można warunkować też zwracania się do aniołów widzeniem ich („Albowiem według wiary, a nie dzięki widzeniu postępujemy” 2Kor 5:7), bo Boga Ojca i Syna Bożego też nie widzimy, a nikt nie neguje z tego powodu zasadności zwracania się do Nich.

         Trzeba tu dodać, że kult aniołów w Kościele Katolickim jest w cieniu czci dla osób Trójcy Świętej, a nawet i dla Matki Syna Bożego.

 

Pisarze wczesnochrześcijańscy o kulcie aniołów

 

         Pisarze wczesnochrześcijańscy już w II wieku także pisali o kulcie aniołów, ale oczywiście w połączeniu z kultem Bożym:

 

         Justyn Męczennik (ur. 100) – „Jemu to, a z Nim razem Synowi, który od Niego przyszedł i taką nam podał naukę, tudzież zastępom innych, dobrych aniołów, co go otaczają i do Niego są podobni, wreszcie Duchowi Proroczemu, oddajemy uwielbienie i pokłon, cześć im składając, pełną rozumu i prawdy” (Apologia I:6,2, cytat wg Apologia. Dialog z Żydem Tryfonem.Święty Justyn filozof i męczennik Ks. A. Lisiecki, Poznań 1926).

 

Orygenes (ur. 185) – „Wiemy natomiast, że nie demonom, ale aniołom została powierzona opieka nad płodami ziemi i rozrodem zwierząt, ich więc wysławiamy i błogosławimy, ponieważ Bóg powierzył im opiekę nad tym, co nam przynosi pożytek, wszelako nie oddajemy im czci należnej Bogu, bo ani Bóg sobie tego nie życzy, ani oni sami takiej czci nie pragną” (Przeciw Celsusowi VIII:57, cytat wg Przeciw Celsusowi.Orygenes tłum. S. Kalinkowski, Warszawa 1986, s. 415).

 

         „Chociaż aniołowie, których tak nazywamy z uwagi na ich służbę, niekiedy w świętych pismach bywają zwani bogami (...), to jednak nigdy nie znajdziesz tam nakazu abyśmy zamiast Bogu oddawali cześć i kłaniali się istotom, które nam służą i przynoszą nam dary Boże” (Przeciw Celsusowi V:4, cytat wg jw.).

 

Czy Świadkowie Jehowy czcili anioła?

 

         Powyżej pisaliśmy, że Świadkowie Jehowy uważają, iż Jezus jest aniołem i zarazem archaniołem Michałem (oni kilku aniołów identyfikują z Jezusem: Wj 23:20-21; Ap 7:2, 9:11, 10:1, 18:1, 20:1, patrz Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993). Tak też uczyli dawniej, co najmniej od lat 30. XX wieku:

 

         „([Ap 10] Wiersz 1) Wspomnianym tu aniołem jest Michał, Pomazaniec i umiłowany Syn Boży” (Światło 1930 t. I, s. 158).

 

         „Okoliczność, że imię Jehowy było w tym aniele, usilnie wskazuje na to, że tym aniołem jest Jezus Chrystus w swej przedludzkiej postaci duchowej” („Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 26). Por. ang. Strażnica 01.05 1952 s. 264.

 

         Ale to nie wszystko, bo okazuje się, że organizacja ta nakazywała swoim członkom, aż do połowy lat 50. XX wieku, czcić (wielbić) Jezusa, to znaczy anioła. Powoływała się przy tym na cześć oddawaną Chrystusowi w I wieku. Oto słowa z tym związane:

 

         „Tam w Jeruzalemie chwalili Szymon, mąż Boży, i podeszła w latach prorokini Anna tego Syna Bożego i uwielbiali go [ang. worshiped]” (Strażnica Nr 6, 1951 s. 15 [ang. 15.08 1950 s. 266]).

 

„(...) lecz widzimy ją [Marię] raczej z innymi wiernymi niewiastami, apostołami i ze swoimi synami w pewnej sali, uwielbiającą [w tekście ang. worshiping] Boga i Jego Syna Jezusa Chrystusa” (Strażnica Nr 6, 1951 s. 16 [ang. 15.08 1950 s. 267]).

 

„Chrystus ma być wielbiony jako chwalebny duch, który zwyciężył śmierć na palu tortur” („Upewniajcie się o wszystkich rzeczach” ok. 1957 [ang. 1953, 1957] cz. II, s. 114).

 

         „Są to sprzeczne z Pismem Świętym praktyki, odwracające uwagę od Jehowy Boga i Chrystusa Jezusa oraz od wielbienia ich” (jw. s. 115).

 

         Z tego wnioskujemy, że Świadkowie Jehowy „wielbili” osobę anioła, którym jest dla nich Jezus.

         Jednak w połowie lat pięćdziesiątych XX wieku Towarzystwo Strażnica zaczęło zakazywać „wielbienia” Jezusa:

 

Nie jest wymagane, żeby świadczono wielbienie pomazanemu Królowi (...) Jezusowi Chrystusowi nie powinno być świadczone żadne specjalne wielbienie. Nasze wielbienie należy się Jehowie Bogu” (Strażnica Nr 2, 1957 s. 22 [ang. 01.01.1954 r. s. 31]).

 

         Ciekawe, że w swoim tekście Świadkowie Jehowy piszą, iż Jan chciał oddać „hołd” aniołowi (który został odrzucony), a do dziś uczą oni, że Chrystusowi (aniołowi) składają „hołd”:

 

„Również o aniołach powiedziano, że są »podobni do Boga« (Psalm 8:5; Hebrajczyków 2:7). Jednak nigdzie w Piśmie Świętym nie zachęcono ludzi do otaczania ich czcią. Przy pewnej okazji sędziwy apostoł Jan był tak przejęty obecnością anioła, że padł na ziemię, by złożyć mu hołd. Tymczasem anioł zaprotestował: »Uważaj! Nie czyń tego! (...) Oddaj cześć Bogu« (Objawienie 19:10)” (Przebudźcie się! Nr 2, 2006 s. 29).

 

         Oto hołd dla Jezusa według Biblii Świadków Jehowy i ich publikacji:

 

Hbr 1:6 – „I niech mu złożą hołd wszyscy aniołowie Boży” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 1997).

 

„HOŁD CZY CZEŚĆ

Greckie słowo proskyneo z Listu do Hebrajczyków 1:6 może oznaczać:

1. Składanie z respektem hołdu, jakby ‛oddawanie pokłonu’ Jezusowi jako temu, którego Jehowa Bóg obdarzył zaszczytami i wyniósł do chwały.

2. Oddawanie czci Jehowie Bogu poprzez – czyli za pośrednictwem – Jego naczelnego przedstawiciela, Jego Syna, Jezusa” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 14 s. 3).

 

         Widzimy z tego, że Świadkowie Jehowy kiedyś swemu aniołowi-Jezusowi oddawali cześć („wielbienie”), a obecnie składają mu „hołd”.

         Dlaczego zatem są niekonsekwentni i krytykują innych za wyważony kult aniołów?

 

         Na zakończenie warto wspomnieć, że Biblia Świadków Jehowy wskazuje, że Jezusowi należy się „cześć”, czego oni nie uznają, o czym piszą w swej publikacji:

 

Ap 5:13-14 – „»Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i szacunek, i chwała, i potęga na wieki wieków«. A cztery żywe stworzenia mówiły: »Amen!«, starsi zaś upadli i oddali cześć” (Pismo Święte w Przekładzie Nowego Świata 1997).

 

„A zatem chociaż Jezus dysponuje wielką mocą i ma boską naturę, Biblia nie przedstawia go jako istoty, której powinniśmy oddawać cześć” (Przebudźcie się! Nr 2, 2006 s. 29).

 

         Jak Świadkowie Jehowy godzą te dwa teksty? Pytanie to pozostawiamy bez odpowiedzi.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane