Włodzimierz Bednarski

Czy z Babilonem Wielkim zginą wszyscy duchowni? Nowa wykładnia z roku 2015?

dodane: 2015-09-03
Świadkowie Jehowy od czasu do czasu zmieniają swoje scenariusze dotyczące "wielkiego ucisku" i Armagedonu. Czyżbyśmy byli świadkami kolejnej takiej 'korekty'?

Czy z Babilonem Wielkim zginą wszyscy duchowni?

Nowa wykładnia z roku 2015?

 

         Towarzystwo Strażnica zmieniało swą naukę o losie duchownych i innych ludzi podczas zagłady Babilonu Wielkiego. Komentowano przy tym tekst Za 13:4-6. W roku 2015 jakby powróciło ono do swej pierwotnej nauki.

         Poniżej przedstawiamy kilka tekstów, w którym Towarzystwo Strażnica omawiało te kwestie.

 

Nawrócenie duchownych

 

         „Widocznie, że są niektórzy kaznodzieje, którzy nie są tak wielce winni jak inni. Niektórzy z nich zapierają się Boga i Pana Jezusa w zupełności, podczas gdy inni mianują się, iż wierzą w fundamentalne prawdy Pisma Świętego. Biblja wykazuje, że ci, którzy się zawstydzą tego, co mówili o Bogu ujemnie, i będą prosić o odpuszczenie, będą mieli sposobność kroczyć po tej drodze i zostaną oczyszczeni. Słowo »prorok«, jak jest użyte w Biblji, oznacza tego, który głosi, i dlatego odnosi się do kleru. »(...)« – Zach. 13:4-6. Czy każdy człowiek, który wstąpi na ów Gościniec, dojdzie do jego końca i otrzyma życie lub nie, będzie zależało od niego, od jego chęci w czynieniu dobrze...” (Pojednanie 1928 s. 344-345).

 

         „Duchowieństwo wtedy zupełnie nie będzie mieć przyjemności odznaczać się w takich szatach, jakich obecnie używa. Przeciwnie, oni będą się starać ukryć swoją identyczność. Oni do tego stopnia będą się wstydzić, że nawet żaden z nich nie przyzna się, że był kiedykolwiek duchownym, ale raczej że był pasterzem świń i trzody, jak o tem jest jasno wykazane w proroctwach. A ponieważ, że Bóg przewidział ich kierunek, dlatego przez proroka napisał: »(...)« – Zacharjasza 13:4-6. Wyraz prorok oznacza nauczyciel. Tu należy zauważyć, że oni nie będą nosić odmiennego ubrania, by w ten sposób zwodzić ludzi jak to czynią obecnie. Oni się zupełnie zaprą, że byli kiedykolwiek nauczycielami. Oni to uczynią dlatego, ponieważ będą unikać wstydu w obliczu ludzkości” (Gdzie są umarli? 1927 s. 48 [ang. 1927 s. 47-48; 1932 s. 50-51]).

 

Zagłada duchownych

 

„Na wypełnienie się tej części obrazu niektórzy »mężczyźni w postaci niewiast«, co noszą suknie w czasie zbierania pieniędzy na zasadzie »czyśćca« (...) mogą z czasem zaczęcia się Armagedonu zmienić swój ubiór, aby się mogli okazywać jako rolnicy w celu zakrycia swojej tożsamości z nadzieją ujścia bezpiecznie (Zachariasza 13:4-6). Lecz taki przebieg nic im nie pomoże. Nie będą mogli zwieść Większego Jozuego, który wyszuka wszystkich nieprzyjaciół Bożych. Takich pozornych ‘rolników’ spotka zupełnie zniszczenie...” (Strażnica 01.07 1939 s. 201 [ang. 01.05 1939 s. 137]).

 

„Co więcej, ci świeccy »przyjaciele« zostaną w końcu pobudzeni do otwartego wyrażenia braku zaufania i pogardy, a nawet dadzą upust nienawiści. Gwałtownie targną się na duchownych lub co najmniej zedrą z nich oficjalne szaty, sprowadzając ich na pozycję nieprofesjonalną, laicką, jak to opisano w proroctwie Zachariasza 13:4-6.Ale ta zmiana stanu nie uchroni ich od zagłady razem z Babilonem Wielkim, ogólnoświatowym imperium religii fałszywej, przepowiedzianej w rozdziałach 17 i 18 Księgi Objawienia. Kler sromotnie się zawiedzie na swych »przyjaciołach« z tego świata” (Strażnica Rok CVI [1985] Nr 22 s. 10-11).

 

„Tak więc duchowieństwo chrześcijaństwa nie chce się opowiedzieć za Królestwem Jehowy pod władzą Jezusa Chrystusa. Ponieważ odmawia udzielenia mu poparcia, ulegnie zagładzie w bliskim już »wielkim ucisku«” (Strażnica Rok CVII [1986] Nr 6 s. 22).

 

„Najpierw królowie ziemi (polityczna część organizacji Szatana) zaatakują popleczników Babilonu Wielkiego (część religijną) i ich zgładzą (Objawienie 17:1, 15-18)” (Strażnica Nr 3, 2004 s. 21).

 

Zagłada niektórych duchownych (nauka od roku 2015)

 

         Dnia 15 lipca 2015 roku Towarzystwo Strażnica opublikowało słowa, które zdumiały wielu Świadków Jehowy. Okazuje się bowiem, że według obecnej nauki w „wielkim ucisku” zagłada obejmie głównie „instytucje religijne”, a nie ich duchownych.

 

         „Czy należy zatem sądzić, że zagłada religii wchodzących w skład Babilonu Wielkiego pociągnie za sobą śmierć wszystkich ich byłych członków? Raczej nie. Do tego okresu nawiązał pod natchnieniem prorok Zachariasz. Tak opisał on kogoś, kto poprzednio należał do religii fałszywej: »Powie: ‚Ja nie jestem prorokiem. Jestem człowiekiem uprawiającym rolę, gdyż pewien ziemski człowiek posiada mnie już od mej młodości’. I ktoś rzeknie do niego: ‚Cóż to za rany masz na sobie między rękami?’ On zaś powie: ‚Te zadano mi w domu ludzi, którzy mnie bardzo kochali’« (Zach. 13:4-6). Wygląda więc na to, że nawet niektórzy duchowni porzucą wyznawaną religię i wyprą się przynależności do niej” (Strażnica 15.07 2015 s. 15-16).

 

„Czy zagłada Babilonu Wielkiego pociągnie za sobą śmierć wszystkich byłych członków fałszywych religii?

Raczej nie. Księga Zachariasza 13:4-6 sugeruje, że nawet niektórzy duchowni porzucą wyznawaną religię i wyprą się przynależności do niej” (Strażnica 15.12 2015 s. 3).

 

         Już rok wcześniej pisano, że nie będzie wraz z zagładą Babilonu „rzezi wszystkich ludzi”, ale nie wspomniano wtedy o duchownych:

 

„Rozsądny wydaje się wniosek, że zagłada Babilonu Wielkiego będzie oznaczać głównie zagładę instytucji religijnych, a nie rzeź wszystkich ludzi wyznających jakąś religię. Większość członków Babilonu przeżyje jego zagładę i będzie potem próbowała – przynajmniej oficjalnie – odciąć się od religii, jak na to wskazuje Zachariasza 13:4-6” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 223).

 

         Czyżby obecna nauka była tak zwanym „halsowaniem”, czyli powrotem do pierwotnej wykładni, o którym Towarzystwo Strażnica pisało następująco:

 

„Niektórym jednak wydaje się, że ścieżka ta nie zawsze prowadziła prosto przed siebie. Wyjaśnienia podawane przez widzialną społeczność ludu Jehowy zawierają niekiedy poprawki, które jak gdyby nawracały do punktu wyjścia, do dawniejszych poglądów. Ale w istocie rzecz ma się inaczej. Nasuwa się tu porównanie z tym, co w środowisku wodniaków bywa nazywane »halsowaniem«. Manewrując osprzętem, żeglarze potrafią zmusić statek do zwrotów w prawo i w lewo, tam i z powrotem, ale cały czas posuwają się w upatrzonym kierunku pomimo przeciwnego wiatru. A celem, ku któremu zmierzają słudzy Jehowy są obiecane przez Boga »nowe niebiosa i ziemia nowa« (2 Piotra 3:13)” (Strażnica Rok CIII [1982] Nr 18 s. 19).

 

         Widzimy zatem, że organizacja Świadków Jehowy na naszych oczach zmienia scenariusze prorokowanego przez siebie „wielkiego ucisku”. Czy jest to już wykładnia ostateczna? Tego nie wiemy, ale należy przypuszczać, że za jakiś czas dowiemy się o kolejnych ‘korektach’ zapowiadanego Armagedonu.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane