Włodzimierz Bednarski

„Prawda was wyswobodzi” – pierwsza polska powojenna książka Świadków Jehowy z nowymi datami i naukami (cz. 1)

dodane: 2018-05-23
Tytułowa publikacja nie była pierwszą anonimową książką wydaną przez Towarzystwo Strażnica, ale była pierwszą z polskich książek bez podanego autora. Po angielsku wcześniej w roku 1942 wydano książkę Nowy Świat, której w Polsce nie wydano. My omawiamy w naszym artykule historię tej pierwszej publikacji.

„Prawda was wyswobodzi” – pierwsza polska powojenna książka Świadków Jehowy z nowymi datami i naukami (cz. 1)

 

Publikacja pt „Prawda was wyswobodzi” była pierwszą książką wydaną po polsku po wojnie dla Świadków Jehowy. Opublikowano ją w USA i miała ona 352 strony (ang. ed. 376 stron).

Wydano ją w roku 1946, ale po angielsku wyszła ona już w roku 1943, a więc w trakcie wojny.

         W USA w czasie wojny ukazało się kilka książek:

 

         Salvation, tzn. Zbawienie (1939), po polsku brak (J. F. Rutherford);

         Religion, tzn. Religia (1940), po polsku brak (J. F. Rutherford);

         Dzieci (1941) (J. F. Rutherford) (wydanie marnej jakości);

         The New World, tzn. Nowy świat (1942), po polsku brak (anonimowa);

         „Prawda was wyswobodzi” (1943; po polsku 1946) (anonimowa);

         “The Kingdom Is at Hand”, tzn. Przybliżyło się Królestwo (1944), po polsku brak (anonimowa);

         Theocratic Aid to Kingdom Publishers, tzn. Teokratyczna pomoc dla głosicieli Królestwa (1945), po polsku brak (anonimowa).

 

         Jak widać, tylko jedna z książek ukazała się w trakcie wojny po polsku, a druga dopiero po wojnie, w roku 1946. W roku 1946 organizacja Świadków Jehowy wydała po angielsku kolejne dwie książki („Niech Bóg będzie prawdziwy”; „Wyposażony do wszelkiego dzieła dobrego”), które po polsku ukazały się w kilka lat później.

Omawiana publikacja była drugą anonimową książką wydaną po śmierci prezesa Towarzystwa Strażnica J. F. Rutherforda (zm. 1942), ale pierwszą w języku polskim.

Pierwszą anonimową była wydana po angielsku w roku 1942 książka Nowy świat (po polsku brak), czyli The New World.

Jak napisał Raymond Franz (zm. 2010), były członek Ciała Kierowniczego (1971-1980), autorem jej był jego stryj, późniejszy prezes Towarzystwa Strażnica F. Franz (zm. 1992) (patrz Kryzys sumienia 2006 s. 276).

Natomiast co do książki pt. „Prawda was wyswobodzi”, to nie znamy jej autora. Publikacja ta reklamowana była przez Towarzystwo Strażnica aż do roku 1956 (patrz ang. Strażnica 01.09 1956 s. 544), choć zawierała wtedy już kilka nieaktualnych nauk!

         Publikacja ta przeznaczona była do „studium książki” (dziś nazywa się to „studium Biblii”). Choć nie zawierała sama w sobie pytań do poszczególnych paragrafów, to jednak oddzielnie wydano Pytania do studium książki (1943).

 

         Omawiana książka była wydana jako „niespodzianka” i „atrakcja” podczas kongresu w roku 1943:

 

„Jedną z wielu niespodzianek tego kongresu było wręczenie każdemu z obecnych bezpłatnego egzemplarza książki Prawda was wyswobodzi oraz dwóch egzemplarzy broszury Radość dla wszystkiego ludu. Dalszą atrakcję stanowiła służba polowa” (Działalność Świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych 1975 s. 68).

 

         Poniżej omawiamy niektóre charakterystyczne nauki Świadków Jehowy występujące w tej publikacji książkowej. Część z nich została już wycofana z wierzeń Świadków Jehowy, a inne dopiero w niej wprowadzono.

 

Chronologia biblijna

 

         Towarzystwo Strażnica w kwestii chronologii, służącej do różnych wyliczeń, tak oto wspomina tę książkę:

 

Dokładniejsze zrozumienie chronologii biblijnej przedstawiono w roku 1943 w książce „Prawda was wyswobodzi” i uściślono w następnym roku w książce „Przybliżyło się Królestwo”, jak również w późniejszych publikacjach” (Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 133).

 

„Później, w latach 1935-1944, ponowne przeanalizowanie całej chronologii biblijnej ujawniło, iż o przeszło cały wiek wypaczyło ją niewłaściwe tłumaczenie Dziejów Apostolskich 13:19, 20Biblii króla Jakuba, a także inne czynniki. Doprowadziło to potem do poglądu – traktowanego czasem jako możliwość, a czasem jako coś pewniejszego – że skoro siódme tysiąclecie historii ludzkiej miało się rozpocząć w roku 1975, to właściwie od tego czasu mogłyby też zacząć się rozgrywać wydarzenia związane z nastaniem Tysiącletniego Panowania Chrystusa” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 632).

 

         Widać z tego, że książka ta, choć wprowadzała nową chronologię, to jednak już w roku następnym trzeba było ją „uściślać”, co jak zobaczymy oznacza zmieniać!

         Zresztą Towarzystwo Strażnica dumne jest ze swych zmian chronologicznych, które prowadzą je donikąd (patrz np. wspomniany rok 1975):

 

„Chronologia biblijna jest ciekawym przedmiotem studiów; z jej pomocą można poszczególne wydarzenia historyczne uporządkować w strumieniu czasu. Towarzystwo Strażnica od lat stara się bieżąco zapoznawać swych sympatyków z najnowszymi wynikami badań w tym zakresie, potwierdzonymi przez wydarzenia historyczne i proroctwa zanotowane w Biblii” (Strażnica Nr 5, 1969 s. 8).

 

         Interesujące jest to, że książka („Przybliżyło się Królestwo” 1944), która „uściślała” chronologię podaną w książce „Prawda was wyswobodzi”, nigdy się nie ukazała w języku polskim!

         Jak zatem polscy Świadkowie Jehowy „uściślali” swe poglądy i jak zapoznawali się z „najnowszymi wynikami badań w tym zakresie”?

 

         Omawiana książka zmieniała chronologię co najmniej w trzech kwestiach:

 

         rok stworzenia Adama;

         rok powrotu Chrystusa;

         rok początku „czasów pogan”.

 

Rok stworzenia Adama

 

         Książka ta zmieniła o 100 lat czas stworzenia Adama, z roku 4128 przed Chr. na rok 4028:

 

„Zgodnie z opracowaną wkrótce potem chronologią biblijną uważano, że 6000 lat istnienia człowieka na ziemi upłynęło w roku 1872 (...) Stworzenie człowieka umieszczono w roku 4128, a wystąpienie grzechu w roku 4126 p.n.e. (...) Wydana przez Towarzystwo Strażnica w roku 1943 książka »Prawda was wyswobodzi« zawierała chronologię, w której usunięto z okresu sędziów owe nieistniejące dodatkowe 100 lat, wobec czego koniec 6000 lat istnienia człowieka przypadł na lata siedemdziesiąte obecnego stulecia. Ustaliła też początek obecności Chrystusa na rok 1914 n.e., a nie 1874” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 21 s. 16).

 

         „4028 – Od stworzenia Adama do końca roku 1 przed Chr.” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 142).

 

         Ten rok 4028 przed Chr. długo się nie ostał, bo już rok później zamieniono go na rok 4026, a następnie kolejne razy go ‘korygowano’:

 

         4026 – “The Kingdom Is at Hand” 1944 s. 171.

         4025 – Nowe niebiosa i nowa ziemia” 1958 [ang. 1953] s. 378.

         4026 – Życie wieczne w wolności synów Bożych 1970 [ang. 1966] s. 22.

         4026 lub 4027 – Aid to Bible Understanding 1971 s. 23, 642, 1100.

         4026 – Wnikliwe poznawanie Pism 2006 [ang. 1988] t. 1, s. 416.

 

         Widzimy zatem, że spekulacje chronologiczne Towarzystwa Strażnica raczej wprowadzają zamieszanie w wyliczeniach Świadków Jehowy, niż je porządkują. Lata 1914, 1918, 1925, 1975 i „pokolenie roku 1914” są na to przykładem i dowodem, jak daremnie wyznaczano pewne wydarzenia związane z Armagedonem i zabraniem do nieba.

 

Rok powrotu Chrystusa

 

         Przez wiele lat, od czasów prezesa C. T. Russella (zm. 1916), wszystkie książki Towarzystwa Strażnica albo uczyły, że Chrystus powrócił niewidzialnie w roku 1874, albo wcale nie wymieniały daty Jego paruzji.

         Książka pt. „Prawda was wyswobodzi” z roku 1943 była pierwszą publikacją książkową, która wprowadziła za rok 1874 nową datę, rok 1914!

         Oto jak to opisano:

 

         „Wydana przez Towarzystwo Strażnica w roku 1943 książka »Prawda was wyswobodzi« zawierała chronologię, w której usunięto z okresu sędziów owe nieistniejące dodatkowe 100 lat, wobec czego koniec 6000 lat istnienia człowieka przypadł na lata siedemdziesiąte obecnego stulecia. Ustaliła też początek obecności Chrystusa na rok 1914 n.e., a nie 1874” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 21 s. 16).

 

         Ta nowa nauka zapewne początkowo szokowała wielu Świadków Jehowy. Wraz z odrzuceniem roku 1874 odcięli się oni od różnych grup badaczy Pisma Świętego (tych co opuściły Towarzystwo Strażnica), które do dziś uczą o tej dacie. Trzeba tu dodać, że rok 1914, jako data powrotu Jezusa, w czasopismach i broszurach pojawił się już wcześniej, zanim go w omawianej książce wymieniono:

 

         „Rok 1914 znamionuje przeto powrót Chrystusa” (Co jest prawda? 1932 s. 47).

 

„W roku 1914 Pan Jezus przyszedł i rozpoczął panować wpośród nieprzyjaciół…” (Strażnica 15.12 1935 s. 374).

 

Oto zaś cytat z omawianego źródła:

 

„Obecność Króla czyli parousia rozpoczęła się w roku 1914, potem nastąpiło jego pojawienie się czyli epiphaneiaw świątyni w roku 1918” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 304).

 

         Interesujące jest to, że „pojawienie” się Chrystusa w roku 1918 „spostrzeżono” w roku 1922 (a więc po ‘fakcie’), a jego „obecność” związaną z rokiem 1914 objawiono dopiero w tej książce z roku 1943:

 

„Przyjście Chrystusa do świątyni w roku 1918 było całkiem nieoczekiwane, nawet przez jego poświęconych wiernych naśladowców. W owym czasie prawda o jego przyjściu do świątyni, była wpierwspostrzeżona przy pomocy Pism, i wypełnieniu się proroctw po tym wydarzeniu, a mianowicie w roku 1922”  („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 282).

 

Wydawało się, że rok 1914 będzie związany z rokiem 1918 już na zawsze, bo tak nauczali Świadkowie Jehowy przez dziesiątki lat. Aż tu nastąpiła w roku 2013 niespodzianka i rok 1918 odrzucono (!):

 

„Aby to ustalić, w roku 1914 Jezus rozpoczął inspekcję duchowej świątyni. Przegląd ten i dzieło oczyszczania obejmowały pewien okres – od roku 1914 do początków roku 1919 [3]” (Strażnica 15.07 2013 s. 11).

 

„[Przypis 3] Jest to zrewidowane zrozumienie. Wcześniej sądziliśmy, że inspekcja Jezusa odbyła się w roku 1918” (jw. s. 14).

 

         Widzimy zatem jak płynne są wyliczenia chronologiczne Towarzystwa Strażnica. Coś, co jest dziś pewnikiem, za jakiś czas staje się mrzonką, nauką odrzuconą, za której nauczanie nadal bywa się wykluczonym:

 

         „Niewłaściwe poglądy, wierzenia i praktyki są stopniowo zarzucane, a kto decyduje się przy nich obstawać, odchodzi razem z nimi” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 641).

 

Rok początku „czasów pogan”

 

         Jedna ze współczesnych książek Świadków Jehowy podaje, że w roku 1943 omawiana książka zmieniła rok początku „czasów pogan” (dziś znane jako „wyznaczone czasy narodów”), z roku 606 przed Chr. na rok 607:

 

„Ówcześni Badacze Pisma Świętego opatrznościowo nie zdawali sobie sprawy, że między okresem »P. Chr.« (przed Chrystusem, czyli przed naszą erą) a »R. P.« (roku Pańskiego, czyli naszej ery) nie było roku zerowego. Kiedy w wyniku późniejszych badań zaszła konieczność przesunięcia początku »Czasów Pogan« z roku 606 na 607 p.n.e., wyeliminowano również rok zerowy i zapowiedź dotycząca roku 1914 dalej była trafna (Zobacz książkę „Prawda was wyswobodzi”, wydaną przez Towarzystwo Strażnica w roku 1943 [wydanie polskie – rok 1946, strony 223 i 224])” (Wspaniały finał Objawienia bliski! 1993 s. 105).

 

         Czy było to takie proste, że natychmiast usunięto w omawianej książce rok 606, a wstawiono rok 607?

         Otóż nie! Towarzystwo Strażnica w tej publikacji z roku 1943 podawało obie te daty, a dopiero w polskiej edycji z roku 1946 widniał już tylko rok 607 przed Chr., a rok 606 po prostu ‘wygumkowano’, zamieniając go na nową datę.

         Edycję angielską albo opracowywało co najmniej dwóch redaktorów, którzy nie uzgodnili ze sobą dat, albo celowo zamieszczono rok 606 i 607, aby ewolucyjnie przejść do nowej daty (by nie było szoku wśród głosicieli, bo data ta była wprowadzona przez C. T. Russella już od roku 1876) już w kolejnych publikacjach.

         W tabeli pokazujemy jak to wygląda, nadmieniając, że wskazany przez współczesną publikację polski fragment ze stron 223-224 rzeczywiście podaje rok 607 (ed. ang. s. 239), ale wszystkie inne miejsca w edycji angielskiej wymieniają rok 606 (w polskiej edycji rok 607).

 

„The Truth Shall Make You Free” 1943

„Prawda was wyswobodzi” 1946

In 606 B.C. the heavenly Theocrat caused the typical Theocracy in Israel to be overturned by King Nebuchadnezzar of Babylon (s. 229);

„W 607 przed Chr. niebiański Teokrata spowodował obalenie obrazowej teokracji w Izraelu, przez króla babilońskiego Nabuchodonozora” (s. 214);

AT THE overturning of Israel's typical Theocracy in the year 606 B.C. by King Nebuchadnezzar Babylon became the third world power noted in Bible history (s. 231);

„Z OBALENIEM obrazowej Teokracji izraelskiej w 607 przed Chr. przez króla Nabuchodonozora, Babilon stał się trzecią potęgą świata…” (s. 216);

This makes it clear that the "seven times" began with Nebuchadnezzar's overturning of Jehovah's typical Theocracy at Jerusalem, in 606 B.C. (s. 236-237);

„To wyjaśnia, że »siedem czasów« rozpoczęły się z chwilą obalenia przez Nabuchodonozora obrazowej Teokracji Jehowy w Jeruzalem, w roku 607 przed Chr.” (s. 222);

(...) as "the times of the Gentiles". Beginning in 606 B.C., and being seven in number... (s. 238);

„(...) jako do »czasów pogan«. Ponieważ one wzięły swój początek w 607 przed Chr., i ponieważ jest ich siedem...” (s. 222);

In Nebuchadnezzar's time the year began counting from the fall of the year, or about October 1, our time. Since he destroyed Jerusalem in the summer of 606 B.C., that year had its beginning in the fall of 607 B.C. and its ending in the fall of 606 B.C. Inasmuch as the count of the Gentile "seven times" began its first year at the fall of 607 B.C., it is simple to calculate when they end. From the fall of 607 B.C. to the fall of B.C. 1 is exactly 606 years. From the fall of B.C. 1 to the fall of A.D. 1 is one year, do not forget. Hence from the fall of B.C. 1 to the fall of A.D. 1914 is 1,914 years. Add now 606 years and 1,914 years, and the sum total is 2,520 years, ending in the fall of A.D. 1914. By this method Jehovah, who is an accurate Timekeeper as to his purposes, symbolically foretold that the "times of the Gentiles", that is, the "seven times", would continue and extend to the fall of A.D. 1914 (s. 239).

„W czasie Nabuchodonozora rok zaczęto liczyć od jesieni, czyli około 1 października naszego czasu. Ponieważ on zniszczył Jeruzalem w lecie 607 przed Chr., ten rok miał swój początek na jesieni 608 przed Chr., a koniec jego nastąpił w jesieni w 607 przed Chr. O ile według tego obliczenia ‘siedem czasów’ rozpoczęły swój pierwszy rok w jesieni roku 607 przed Chr., więc łatwem jest obliczyć kiedy one się skończyły. Od jesieni 607 przed Chr., do jesieni 1 przed Chr., jest akurat 606 lat. Od jesieni 1 przed Chr. do jesieni 1 roku Pańskiego, czyli po Chr., jest jeden rok, o czym nie należy zapominać. Stąd od jesieni 1 przed Chr. do jesieni r. 1914 po Chr. jest 1914 lat. Dodając teraz 606 i 1914 lat, co stanowi razem 2520 lat, które się skończyły w jesieni r. 1914 po Chr. Przez tą metodę Jehowa, który jest akuratnym Rachmistrzem względem swoich zamiarów, obrazowo przepowiedział, że ‘czasy pogan’, albo ‘siedem czasów’, będą się przedłużać aż do jesieni r. 1914 po Chr.” (s. 223-224)

When it began to be trodden down of the Gentiles, in 606 B.C., God began fulfilling his Word… (s. 299-300);

„Roku 607 przed Chr., gdy rozpoczęło się jego deptanie przez pogan, Bóg zaczął wypełniać swe słowo:…” (s. 280);

According to God's rule of action prior to the Flood and also Jerusalem's destruction in 606 B.C. and again in A.D. 70… (s. 308).

„Stosownie do reguły Bożej i jego działania przed Potopem oraz zniszczenia Jeruzalem w roku 607 przed Chr. i znowu w roku 70 po Chr…” (s. 289).

 

         Raymond Franz (1922-2010), były członek Ciała Kierowniczego Świadków Jehowy (1971-1980), tak wspominał i komentował zamianę roku 606 na 607:

 

         „Dopiero po śmierci Rutherforda, w 1942 roku, wprowadzono zmianę dotyczącą 606 roku p.n.e. jako punktu wyjściowego przy obliczeniu 2520 lat. Dziwne to, ale do faktu, iż 2520 lat – licząc od roku 606 p.n.e. – kończy się w roku 1915, a nie w 1914, nie przyznawano się ani nie ustosunkowywano się przez ponad 60 lat. Następnie po cichu początkowy punkt cofnięto o jeden rok, a więc do roku 607 p.n.e. po to, aby utrzymać rok 1914 jako zakończenie 2520 lat. Nie odkryto żadnego dowodu historycznego, który wskazywałby, że zniszczenie Jerozolimy wydarzyło się o rok wcześniej, niż dotychczas wierzono. To cofnięcie daty o rok – łatwo to zrobić na papierze – podyktowane było pragnieniem organizacji, aby zachować rok 1914 jako datę, na którą wskazywano przez wiele lat, czego nie robiono w przypadku roku 1915” (Kryzys sumienia R. Franz, 2006 s. 278-279).

 

         Właściwie można powiedzieć, że rok 607 wprowadzono w USA w pełni dopiero w roku 1944 i to w drugiej połowie roku, jak na to wskazują źródła z tego czasu:

 

The Kingdom Is at Hand 1944 s. 171, por. s. 163, 168-169, 184, 330;

ang. Strażnica 01.09 1944 s. 263;

ang. Strażnica 01.10 1944 s. 295;

ang. Strażnica 15.11 1944 s. 340;

ang. Strażnica 01.12 1944 s. 358.

 

         Wcześniej pisano o roku 606, jeszcze latach 1942-1944, natomiast w polskich publikacjach ten rok występuje nawet w roku 1945:

 

That was in 606 B.C., and there the "seven times", the "times of the Gentiles", began. (Daniel 4:16, 23, 25, 32; Leviticus 26:18, 21, 24, 28; Luke 21:24) Reckoned according to prophetic time, those times were due to run 2,520 years (7 x 360 years) and hence ran out in A.D. 1914 (The New World 1942 s. 77-78).

 

„»Dzień Jehowy« odnosi się do 1914 roku, w którym to roku czas nieprzerwanego panowania szatana »boga tego świata« się skończył. W tym roku upłynęły też »czasy pogan« które z upadkiem figuralnej Teokracji w Jerozolimie w 606 roku przed Chrystusem wzięły swój początek, i trwały 2520 lat” (Strażnica z okresu wojny, bez oznakowania [ang. 15.02 1942 s. 56]).

 

Patrz też:

ang. Strażnica 01.07 1942 s. 198;

1943 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 6.

Consolation 03.03 1943 s. 18;

Consolation 17.03 1943 s. 21;

Consolation 12.04 1944 s. 16;

ang. Strażnica 01.02 1944 s. 36;

 

         „Rozkład rodziny królewskiej nastąpił, gdy pan Bóg wyznaczył czas na obalenie niewiernego domu Salomona; a czas ten nastąpił w roku 606 przed Chrystusem” (Strażnica wyd. polonijne, czerwiec 1945 s. 85 [ang. 01.03 1944 s. 73]).

 

         Te same słowa, podobnie oddane, padają też w edycji krajowej: Strażnica Nr 6, 1945 s. 12 (tytuł artykułu z okładki Odrodzenie świata s. 1-16).

Z tego widać, że polscy Świadkowie Jehowy o zmianie daty z roku 606 na 607 dowiedzieli się prawdopodobnie dopiero po wojnie, jak wskazuje wydana w roku 1946 książka pt. „Prawda was wyswobodzi”.

 

         Widzimy zatem, że nie można ufać żadnym datom Towarzystwa Strażnica, bo zawsze mogą być one zmienione. A przecież C. T. Russell zapewniał, że nie powinny być one zmieniane nawet o „jeden rok”:

 

         „Nie ma potrzeby zmieniać wyliczeń, nawet nie powinniśmy tego robić, ponieważ to nie są nasze daty, lecz Boże” (ang. Strażnica 15.07 1894 s. 1677 [reprint]).

 

         „Przypominamy wam znowu, że słabe punkty Chronologii zostały uzupełnione różnymi proroctwami, które się z nimi zazębiają w tak znaczący sposób, że wiara w Chronologię staje się prawie wiedzą, iż jest ona poprawna. Zmiana jednego roku zakłóciłaby harmonię pięknych paraleli...” (ang. Strażnica 01.10 1907 s. 4067 [reprint]).

 

         „Harmonia proroczych okresów stanowi jeden z najmocniejszych dowodów poprawności naszej chronologii. Zazębiają się one jak tryby doskonałej maszyny (…) zmiana chronologii choćby o jeden rok zniszczyłaby całą harmonię” (ang. Strażnica 15.08 1904 s. 3415 [reprint]).

 

         „Gdybyśmy dodali jeden rok (...) Każdy łatwo pojmie, że taka zmiana popsułaby od razu całą zgodność tej równoległości. Gdybyśmy natomiast ujęli jeden rok w Chronologicznych obliczeniach, to zamieszanie byłoby tak samo wielkie...” (Nadszedł Czas 1919, 1923 [ang. 1889, 1927] s. 272).

 

         „Wiele lat temu Pastor Russell rozważał gruntownie to wszystko i oświadczył w artykule, który niedługo przedrukujemy, że zmiana o jeden rok zburzyłaby cały system chronologiczny” (Strażnica 01.08 1922 s. 236 [ang. 15.06 1922 s. 187]).

 

         Prezes J. F. Rutherford (zm. 1942) pisał też, że aktualna za jego życia chronologia miała „Boskie pochodzenie”:

 

„Te wewnętrzne połączenia dat dają o wiele większą moc, aniżeli można by doszukać się w innych chronologjach. Niektóre z nich są tak dalece godne uwagi, że wykazują jasno, że chronologjataniejestludzka, alepochodziodBoga. Ponieważ jestBoskiegopochodzenia i przezBogajestpotwierdzona, chronologja obecnej prawdy wyróżnia się z pośród innych, jako absolutnie i bez zastrzeżeń dokładna i ścisła” (Strażnica 01.09 1922 s. 266 [ang. 15.07 1922 s. 217]).

 

         Jeśli ta chronologia miała „Boskie pochodzenie”, to dlaczego po śmierci J. F. Rutherforda ją zmieniono? Dlaczego książka pt. „Prawda was wyswobodzi” odrzuciła ją prawie całkowicie?

 

Od kiedy trwa „dzień Jehowy”?

 

         Dziś Świadkowie Jehowy nauczają, że „dzień Jehowy” jest jeszcze przed nami, to Armagedon. Ale kiedyś omawiana książka uczyła, że on już trwa od roku 1914:

 

         „Większe czyli całkowite i zupełne wypełnienie, będzie w onym wielkim »dniu Jehowy«, który się rozpoczął w roku 1914 po Chr.” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 281-282).

 

         Oto niedawna i obecna nauka Świadków Jehowy o „dniu Jehowy”:

 

„Tak jak za czasów, kiedy Noe budował arkę, tak i teraz, kiedy od roku 1914 minęło ponad pięćdziesiąt lat, cierpliwość Jehowy trwa długo. Wszystkie dowody wskazują w świetle proroctw biblijnych, że dzień Jehowy naznaczony do wykonania wyroku na niezbożnych jest bliski, bo przypada na obecne pokolenie” (Strażnica Nr 7, 1966 s. 6).

 

„Przejmującego lękiem dnia Jehowy nie należy mylić z »dniem Pańskim«, wspomnianym w Księdze Objawienia 1:10 (...) Potem, w punkcie kulminacyjnym dnia Pańskiego, nastąpi »koniec« obecnego systemu rzeczy – nastanie napawający lękiem dzień Jehowy...” (Strażnica Nr 24, 1997 s. 11).

 

„Czym jest »wielki dzień Jehowy«? W całym Piśmie Świętym wyrażenie »dzień Jehowy« odnosi się do szczególnych okresów, gdy Bóg wykonywał wyroki na swych wrogach i otaczał chwałą swoje wspaniałe imię. Takie wyroki dosięgły niewiernych mieszkańców Judy i Jerozolimy oraz okrutnych Babilończyków i Egipcjan (...). Jednakże największy »dzień Jehowy« jest jeszcze przed nami” (Strażnica Nr 24, 2006 s. 15).

 

         Widzimy, że Towarzystwo Strażnica zmienia w swoich naukach co tylko można.

 

Podział na owce i kozły od roku 1918

 

         Omawiana książka uczyła, jeszcze po ‘staremu’, że podział na owce i kozy dokonuje się od roku 1918 (do roku 1923 uczono, że ten podział będzie miał miejsce w Tysiącleciu):

 

„Od roku 1918 Chrystus Jezus na swym tronie w świątyni, sądził narody rozdzielając ludzi jako »owce« i »kozły«. On ogłasza przychylny sąd nad »owcami« i prowadzi je do żywota wiecznego pod Królestwem” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 342).

 

Jednak około roku 1958 zmieniono tę datę (1918), tego trwającego wydarzenia, na rok 1914, a następnie przeniesiono na czas wielkiego ucisku:

 

         „Kiedy Król odłącza jednych ludzi od drugich? Król przyszedł w swej chwale w roku 1914. Wtedy zasiadł on »na tronie chwały swojej«. A więc Król rozdziela ludzi teraz, w okresie »czasu końca«. Król stawia kozły po swej lewicy. To znaczy, że nie okazuje im swej łaski. Owce stawia po swej prawicy. To znaczy, że okazuje im swą łaskę” (Od raju utraconego do raju odzyskanego 1960 [ang. 1958] s. 200).

 

         „Długo uważaliśmy, że przypowieść ta opisuje, jak Jezus w roku 1914 zasiada na tronie królewskim i od tej pory sądzi ludzi – osobom przypominającym owce udostępnia życie wieczne, a symboliczne kozy skazuje na wiecznotrwałą śmierć. Jednakże ponowne przeanalizowanie tej przypowieści pozwala lepiej pojąć, do jakiego czasu się ona odnosi i co oznacza” (Strażnica Nr 20, 1995 s. 19).

 

         „Z przypowieści tej nie wynika, że sądzenie ma zająć wiele lat. A zatem dotyczy ona przyszłości, kiedy to Jezus przystąpi do ogłaszania i wykonania wyroku na narodach, co nie będzie trwało długo” (Strażnica Nr 24, 1995 s. 30).

 

         Widzimy zatem, że ta przypowieść miała aż cztery wykładnie u Świadków Jehowy. Czy ta aktualna (od roku 1995) będzie już ostatnią?

 

Drzewo z Dn 4

 

         Jedną z charakterystycznych nauk omawianej książki była dziwna wykładnia dotycząca drzewa z czwartego rozdziału Księgi Daniela. Drzewo to obrazowało „niebieski urząd Lucyfera”! To istotne zagadnienie, bo Świadkowie Jehowy poprzez to drzewo wyliczają swój rok 1914.

         Tę naukę o symbolice drzewa z czasem zmieniono diametralnie, co widać poniżej.

 

Drzewo z Dn 4 to urząd Lucyfera

 

„Przeto to wielkie drzewo dosięgające aż do nieba, które Nabuchodonozor, król babiloński widział, obrazowało niebieski urząd Lucyfera...” (Prawda was wyswobodzi 1946 s. 219).

 

Drzewo to panowanie Boże

 

„Wielkie drzewo w 4 rozdziale Daniela przedstawia panowanie Boże” (Będziesz mógł żyć wiecznie w raju ziemi 1990 s. 139).

 

         „Drzewo to symbolizuje więc wszechświatowe zwierzchnictwo Boga zwłaszcza w odniesieniu do ziemi którego wyrazem było przez pewien czas królestwo ustanowione przez Jehowę dla narodu izraelskiego” (Strażnica Nr 14, 2006 s. 6).

 

         Widzimy jak skomplikowaną symbolikę wprowadza Towarzystwo Strażnica, by ją później radykalnie zmieniać.

 

Uzasadnienie czemu nie rodzić teraz dzieci

 

         Towarzystwo Strażnica w roku 1938 wprowadziło zasadę by nie zawierać już związków małżeńskich i nie rodzić dzieci. Powoływano się na Noego i potop oraz na to, że dopiero w dwa lata po nim urodziły się pierwsze dzieci. Potop był wtedy dla Świadków Jehowy jakby dokładną wskazówką dotyczącą rychle oczekiwanego Armagedonu, po którym dopiero miały być płodzone i rodzone dzieci:

 

         „Są dziś na ziemi Jonadabowie, którzy są Panu oddani i niewątpliwie okażą się wiernymi. Czy byłoby to zgodne z Pismem Św., aby się żenili już teraz i zaczęli płodzić dzieci? Nie – brzmi odpowiedź – poparta przez Pismo Św. Ale wróćmy do proroczego obrazu! Synowie Noego i ich żony nie mieli dzieci przed potopem, ani podczas potopu, zanim wody poopadały, a ziemia oschła. Z sprawozdania widać, że upłynęły dwa lata po potopie, zanim znowu zaczęły rodzić się dzieci (1 Mojż. 11:10-11). Nie ma też żadnego dowodu w Piśmie Św., że do arki dostały się jakie dzieci, lecz jest jedynie mowa o tym, że weszło do niej osiem osób (...) Daleko lepiej dla nich będzie, gdy pozostaną bez brzemion i hamulców, aby mogli czynić wolę Pana, jako im Pan rozkazuje, a także, aby ich w Armagedonie nic nie hamowało” (Spojrzyj faktom w oczy 1938 s. 46, 47).

 

„Za rok, lub dwa po Potopie narodziło się pierwsze dziecko w wypełnieniu odnowionego zlecenia Boskiego (1 Mojżeszowa 11:10) (...) Aby wykazać, że wypełnienie zlecenia Boskiego nie miało być w celu rodzenia dzieci pod totalitarną władzą dla samolubnych wojen i splamienia ziemi krwią, Jehowa Bóg postanowił z Noem i jego synami, oraz z ich potomkami aż do dzisiejszego dnia przymierze wieczne uznając świętość krwi, jako podstawę życia” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 135).

 

„Potem [po Armagedonie] nadejdzie niewypowiedzialna, radosna nagroda dla »wielkiego ludu« »drugich owiec« Pańskich, zobrazowanych przez synów Noego i ich żony. Tym zostanie wydane Boskie zlecenie: rozmnażania się i napełniania ziemi sprawiedliwym potomstwem” (jw. s. 307).

 

         Dziś, po odrzuceniu tej nauki, Towarzystwo Strażnica tylko wspomina ją jakby od niechcenia:

 

         „Zdarzało się też, że odradzano małżeństwo znacznie dobitniej, niż robi to Biblia, a o budowaniu mocnych związków małżeńskich mówiono stosunkowo niewiele” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 115).

 

Termin „religia” odrzucany

 

         Towarzystwo Strażnica już pod koniec roku 1927 odrzuciło termin „religia”:

 

         „Badacze Pisma Świętego nie są wyznawcami żadnej religji. Towarzystwo to nie jest religijną instytucją lub stowarzyszeniem. Religia oznacza zewnętrzną formę ceremonji, przez którą ludzie okazują swoje uznanie egzystencji najwyższej władzy. Organizacja djabelska ma różne religje, a ludzie w nie wierzą. Duchowieństwo wyznaje pewną religję. Tak zwane »zorganizowane Chrześcijaństwo« jest religją” (Strażnica 01.12 1927 s. 356 [ang. 01.11 1927 s. 324]).

 

         Omawiana książka jeszcze w roku 1946 podawała pełne wyjaśnienie, iż „religia” to szatański twór, że Świadkowie Jehowy nie są religią i że to termin niebiblijny:

 

„Czy który szczery człowiek może zaprzeczyć, że taki sposób wielbienia i ubóstwiania się nie jest religią? i że Diabeł nie był tym, który zaprowadził religię?” („Prawda was wyswobodzi” 1946 [ang. 1943] s. 80).

 

„(...) w Dziejach Apostolskich 26:5 jest błędnie przetłumaczone na religia, gdyż apostoł Paweł użył tam słowa threskeia w celu oznaczenia formy czci” (jw. s. 82).

 

„(...) czczenie lub chwalenie Boga w duchu i w prawdzie nie jest religią. Prawdziwe chwalenie w duchu jest z Boga; zaś religia pochodzi od przeciwnika Bożego…” (jw. s. 82).

 

„Słowo religia jest przełożone z łacińskiego słowa religio, które to słowo, od samego początku jego użycia dawno przed Chrystusem, było stosowane przez pogan łacińskich we Włoszech w swych praktykach demonizmu lub religii” (jw. s. 82).

 

„Wielu szczerych ludzi pozostaje nadal w niewoli »zorganizowanej religii« z powodu mylnego nauczania przez księży, że religia »chrześcijaństwa«, a »chrześcijaństwo« są jedną i tą samą rzeczą. W słusznym czasie to było wystawione na widok publiczny. W roku 1928 wydano i rozpowszechniono następujące oświadczenie po całym »chrześcijaństwie« iż: »Szatan jest bogiem [władcą] tego świata i dlatego narody świata nie mogą być słusznie nazwane narodami chrześcijańskimi. PRAWDZIWE CHRZEŚCIJAŃSTWO NIE JEST RELIGJĄ«. (Książka Rząd str. 154, akapit 1; wydana w roku 1928). Ta prawda była więcej uwydatniona od roku 1936, a religianci wszędzie okazywali wielkie oburzenie na to publiczne wyjawienie i głoszenie, że »religia jest sidłem i pułapką«.” (jw. s. 294-295).

 

         Towarzystwu Strażnica nic nie pozostało, jak tylko w pięć lat później odrzucić te swoje brednie, o których nauczało:

 

„W roku 1951 rzecznicy prawdziwego wielbienia dowiedzieli się ważnych rzeczy o znaczeniu słowa »religia«. Niektórzy z nich dobrze sobie przypominają rok 1938, kiedy nosili pobudzający do myślenia plakat »Religia to sidło i oszustwo«. Uważali wówczas, że każda »religia« jest niechrześcijańska i pochodzi od Diabła. Ale w Strażnicy angielskiej z 15 marca 1951 roku wyjaśniono, iż religia jako taka może być »prawdziwa« lub »fałszywa«. A interesująca książka Co religia uczyniła dla ludzkości? (opublikowana po angielsku w roku 1951 na zgromadzeniu pod hasłem »Czyste wielbienie«, zorganizowanym na stadionie Wembley w Londynie) podawała: »Według najprostszej definicji słowo ‘religia’ oznacza sposób wielbienia, formę wielbienia, bez względu na to, czy jest ono prawdziwe, czy fałszywe. Zgadza się to ze znaczeniem hebrajskiego odpowiednika tego wyrazu aboda, co dosłownie znaczy ‘służba’, obojętnie dla kogo się ją pełni«. Odtąd wśród Świadków Jehowy upowszechniły się wyrażenia »religia fałszywa« i »religia prawdziwa«.” (Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975 s. 108).

 

Loty w kosmos niemożliwe

 

         Okazuje się, że Towarzystwo Strażnica chciało być kiedyś ekspertem od lotów kosmicznych, negując możliwość wzniesienia się „powyżej powłoki powietrznej”:

 

„Człowiek na ziemi nie może się uwolnić z pod wpływu tych demonicznych »niebios«, tak jak nie może przy pomocy samolotu, rakiety czy jakiego innego środka, wybić się powyżej powłoki powietrznej, otaczającej nasz ziemski glob w której oddychamy” („Prawda was wyswobodzi” 1946 s. 266-267).

 

         Interesujące jest to, że z czasem właśnie loty kosmiczne stały się dla Towarzystwa Strażnica jednym z koronnych dowodów na to, że zanim wymrze „pokolenie roku 1914”, to nastanie koniec:

 

„Odkąd w roku 1914 dobiegły końca wyznaczone czasy narodów, słudzy Boży żywo interesują się »wielkim uciskiem« (Objawienie 7:14). Całe lata sądzili, że współczesny wielki ucisk miał część początkową w czasie pierwszej wojny światowej, potem przerwę, i że będzie mieć jeszcze część końcową w »wojnie wielkiego dnia Boga Wszechmocnego«. A co miałoby się dziać w ciągu dziesiątków lat »zakończenia systemu rzeczy«, dzielących obie te części? (Objawienie 16:14, NW; Mateusza 13:39, NW; 24:3, NW; 28:20, NW). (...) Sądzono także, iż w czasie przerwy, która nastąpiła po części początkowej ucisku (trwającej od roku 1914 do 1918), pojawią się zapowiedziane zjawiska niebieskie (Mateusza 24:29; Marka 13:24, 25; Łukasza 21:25). Zwracano więc uwagę na pewne rzeczy związane z fizycznym niebem: sondy kosmiczne, rakiety, promieniowanie kosmiczne, promieniowanie gamma, loty na Księżyc oraz możliwość założenia na nim baz” (Strażnica Nr 4, 1994 s. 17).

 

         Właśnie w roku 1994 nawet tą argumentację o rakietach, dotyczącą znaków na niebie, odrzucono.

 

         W części drugiej tego artykułu kontynuujemy omawianie kolejnych nauk tej książki.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane