Włodzimierz Bednarski

Syjonizm według nauczania Towarzystwa Strażnica

dodane: 2013-09-02
Dziś Towarzystwo Straznica odcina się od syjonizmu. Twierdzi, że nie ma z nim nic wspólnego. Tymczasem aż do roku 1932 był on oficjalną nauką Świadków Jehowy. Przedstawiano wersety biblijne na poparcie syjonizmu i twierdzono, że Bóg go zesłał i popiera.

Syjonizm według nauczania Towarzystwa Strażnica

 

         W artykule tym chcemy pokazać, jakie dwie skrajne opinie wygłaszało Towarzystwo Strażnica o syjonizmie. Wpierw nauczało ono, że ten ruch żydowski pochodził od Boga, realizując proroctwa Biblii, a później (od 1932 r.) organizacja ta zaczęła nauczać, że syjonizm pochodzi od diabła.

         Dlatego, prócz szerokiego omówienia syjonizmu w wykładni Towarzystwa Strażnica, zamieścimy w artykule tym dwa rozdziały. Oto one:

 

         Syjonizm pochodzący od Boga według Towarzystwa Strażnica;

         Syjonizm pochodzący od diabła według Towarzystwa Strażnica.

 

         Dzisiaj Towarzystwo Strażnica bardzo mocno odcina się od syjonizmu:

 

         „Świadkowie Jehowy nie są syjonistami” („Skorowidz do publikacji Towarzystwa Strażnica 1986-2000” 2003 s. 523);

 

         „Kiedy w roku 1978 przedstawiciele prasy poprosili Świadków Jehowy o wyrażenie stanowiska w kwestii syjonizmu, Ciało Kierownicze odpowiedziało: »Świadkowie Jehowy w dalszym ciągu trzymają się biblijnej zasady neutralności wobec wszystkich rządów i ruchów politycznych. Są przekonani, iż żaden ruch zainicjowany przez człowieka nie zaprowadzi tego, co potrafi osiągnąć tylko niebiańskie Królestwo Boże«” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 141);

 

         „Świadkowie Jehowy nie byli ani komunistami, ani syjonistami, tylko zachowywali neutralną postawę wobec polityki i rasizmu…” (Przebudźcie się! Nr 9, 1989 s. 13);

 

     „Jedna z takich ulotek, wydana nakładem sześciu pism religijnych, zawierała następujące stwierdzenie o Świadkach Jehowy: »Są to agenci międzynarodowego syjonizmu, którzy działają za dolary Żydów amerykańskich«. »Zapierają się Chrystusa«. »Ogłaszają (...) zapanowanie Izraela nad całym światem«. (…) Osoby posiadające choćby elementarne wiadomości o przekonaniach Świadków Jehowy wiedzą dobrze, że takie oskarżenia są całkowicie bezpodstawne. Absurdem jest twierdzić, jakoby Świadkowie Jehowy byli finansowani dolarami Żydów amerykańskich, skoro sami ci Świadkowie głoszą, że syjonizm żydowski upadnie” (Strażnica Rok XCVII [1976] Nr 9 s. 21);

 

         „Niektórzy przeciwnicy oskarżają Świadków Jehowy o propagowanie syjonizmu” (Przebudźcie się! Nr 12, 2000 s. 7);

 

         „Napiętnowano nas jako pozbawionych patriotyzmu antychrystów oraz agentów syjonizmu” („Rocznik Świadków Jehowy 1995” s. 80).

 

         Jednak stosunek Towarzystwa Strażnica do syjonizmu nie był zawsze taki, jak dziś. W poniższych fragmentach organizacja ta przyznaje się, że aż do 1932 roku nauczała o syjonizmie, jako o znaku od Boga i wypełnianiu się na nim proroctw Biblii. Oto wspomnienia tej organizacji:

 

         „Badacze Pisma Świętego dobrze znali liczne proroctwa o odrodzeniu, przekazane przez proroków Bożych starożytnemu Izraelowi (…). Do roku 1932 uważali, iż spełnią się one przede wszystkim na rodowitych Żydach. Wierzyli zatem, że Bóg znów okaże Izraelowi łaskę i stopniowo sprowadzi Żydów do Palestyny, otworzy im oczy na prawdę o Jezusie jako Odkupicielu i mesjańskim Królu i za ich pośrednictwem zleje błogosławieństwa na wszystkie narody. Z tego względu brat Russell wygłaszał do ogromnych rzesz Żydów w Nowym Jorku i w Europie przemówienie »Syjonizm w proroctwie«, a brat Rutherford napisał w roku 1925 książkę PociechadlaŻydów. Z czasem okazało się jednak, że rozgrywające się w Palestynie wydarzenia dotyczące Żydów nie miały nic wspólnego z urzeczywistnianiem wspaniałych proroctw Jehowy o odrodzeniu. (...) Było coraz bardziej oczywiste, że Żydzi jako naród nie zmienili swej postawy. Nie okazali skruchy za niegodziwy czyn swych praojców. Ci, którzy powrócili do Palestyny, nie kierowali się ani miłością do Boga, ani pragnieniem wywyższenia Jego imienia przez spełnianie Jego Słowa. Wyjaśniono to dobitnie w drugim tomie książki Usprawiedliwienie, opublikowanym w roku 1932” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 141);

 

         „Albo w sławnym teatrze Hippodrome w Nowym Jorku, gdzie w niedzielę 9 października 1910 roku Russell zwracał się do olbrzymiego audytorium złożonego z Żydów. Gazeta New York American z 10 października 1910 roku między innymi tak opisywała to przemówienie: »Niecodzienny widok 4000 Żydów entuzjastycznie oklaskujących ’pogańskiego’ mówcę po wysłuchaniu kazania na temat ich własnej religii oglądaliśmy wczoraj po południu w Hippodrome, gdzie pastor Russell, słynny przewodniczący Przybytku Bruklińskiego, odprawiał niezwykłe nabożeństwo«. Wśród obecnych znajdowało się bardzo wielu rabinów i nauczycieli” („Dzieje Świadków Jehowy w czasach nowożytnych. Stany Zjednoczone Ameryki. Na podstawie Rocznika Świadków Jehowy na rok 1975” s. 14-15).

 

         Wspomniane przemówienia pt. „Syjonizm w proroctwie” wygłaszane były nie tylko w USA, ale na przykład we Lwowie, tzn. na terenie późniejszej Polski (dziś Ukraina), w Niemczech i na obszarach dzisiejszej Austrii i Węgier:

 

         „Znamiennym wydarzeniem roku 1911 było wygłaszanie przez brata Russella w Niemczech wykładu na temat »Syjonizm w proroctwie«, co w niejednym wypadku wywołało oburzenie wśród słuchaczy. Na przykład w Berlinie nastąpiło zakłócenie porządku i blisko 100 osób zaraz na początku przemówienia opuściło salę, podczas gdy około 1400 osób pozostało i uważnie śledziło do końca wywody brata Russella” („Działalność Świadków Jehowy w Niemczech w czasach nowożytnych” 1975 s. 5);

 

         „Do Lwowa brat Russell przyjechał pociągiem. (...) Dziewięć ogłoszeń w siedmiu gazetach oraz duże afisze zapraszały wszystkich do wysłuchania przemówienia »Syjonizm w proroctwie«, które wygłosi »znany świetny mówca z Nowego Jorku« - pastor Russell” („Rocznik Świadków Jehowy 2002” s. 121);

 

         „W roku 1911 brat Russell odbył po Europie podróż z wykładami, podczas której odwiedził jakieś 10 krajów; w Budapeszcie miał wygłosić przemówienie »Syjonizm w proroctwie«. Jednakże pewien rabin żydowski z Nowego Jorku, który zaciekle sprzeciwiał się działalności brata Russella, wpłynął na swych ziomków z Austro-Węgier, by uniemożliwili zorganizowanie takiego spotkania” („Rocznik Świadków Jehowy 1996” s. 70; o Austrii patrz 1989 Yearbook of Jehovah’s Witnesses s. 68).

 

         „Jest możebne, iż w roku 1980 zajdzie powstanie ze śmierci całego Cielesnego Izraela. Jest to 70 lat od czasu, gdy Pastor Russell w 1910 roku wydał wielkie świadectwo Żydom w New Yorku w wielkim budynku Hippodromie” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 70).

 

         Prócz przemówień, Russell poświęcił kwestii powrotu Żydów do Palestyny obszerny rozdział w jednym ze swych tomów Wykładów Pisma Świętego. Chodzi tu o książkę pt. „Przyjdź Królestwo Twoje” (1891; ed. polska 1919) i wykład ósmy zatytułowany Przywrócenie Izraela (patrz strony 267-340).

         W tomie tym, w specjalnej Przedmowie Autora datowanej na 1 października 1916 roku, Russell pisał:

 

         „Nie krępujemy się powiedzieć, że przywrócenie Izraela nie zostało uzupełnione tak prędko jak to przypuszczaliśmy. Jednakże, Żydzi w Palestynie mają obecnie daleko lepsze zaopiekowanie; i niezawodnie wielu ich współwyznawców w obszarach wojennych byliby wdzięczni gdyby się znajdowali w Palestynie, żałując iż tam się nie udali w chwili im się nadarzającej. Trudno jest przewidzieć jakie skutki przyniesie wojna na korzyść Izraela. Powinniśmy być w usposobieniu oczekującym. Wydaje się, że srogie doświadczenia Żydów spowodują w wielu z nich chęć udania się do ojczystej krainy. Nigdyśmy się nie spodziewali jednak, aby wszyscy Żydzi powrócili tam, ale raczej jako reprezentująca ich grupa (…) Powracający przedstawiają tych, którzy posiadają najwięcej wiary w Panu i w jego obietnicach i niezawodnie ci będą traktowani jako przedstawiciele ogółu. Zwracamy uwagę naszych czytelników, że w chwili gdy ten Tom został napisany, sami Żydzi bardzo mało myśleli o powrocie do Palestyny. Obecnie zaś powstał Syjonizm, który wniknął bardzo w serca Izraelitów. Organizacja ta początkowo była świecką, a ewentualnie zamieniła się na religijną w sentymencie i nadziei” („Przyjdź Królestwo Twoje” 1923 s. II).

 

         W innych swych książkach Russell uczył:

 

         „Znamienne słowa naszego Pana do drzewa figowego, które nie rodziło owoców i które bezpośrednio potem uschło (Mat. 21:19, 20) każe nam wierzyć, że drzewo figowe w tem proroctwie należy rozumieć jako oznaczające naród Żydowski. Jeżeli tak jest, to proroctwo spełniło się najwidoczniej; bo nie tylko tysiące Żydów wróciło do Palestyny, lecz również ruch syonistyczny przybiera teraz takie rozmiary, iż usprawiedliwia konwencye przedstawicieli ze wszystkich stron świata, którzy co roku zbierają się na narady w sprawie proponowanej reorganizacji państwa żydowskiego w Palestynie” („Walka Armagieddonu” 1919 [ang. 1897] s. 747);

 

         „Jak anioł Pański ukazał im źródło wody w którym Izmael napiwszy się został ożywiony, tak i teraz Boskie posłannictwo do Żydów wskazuje na źródło wód (proroctwa) przez które ich syonistyczne nadzieje ożywiają się” („Stworzenie czyli historja biblijna w obrazach” 1914 s. 23);

 

         „Wypełnienie się tego proroctwa [tzn. Ez 37:1-14] zdaje się przejawiać między Żydami obecnie. Nie dawno jeszcze temu, byli bez nadziei; wtedy powstał Syonizm, suche kości nadziei dla złagodzenia cierpień, lecz bez wiary w obietnice Abrahamowi uczynione. Następnie widzimy wzmaganie się wiary i nadziei Żydów, gromadzenie bogactw, siły i wpływu. Widocznie czas jest niedaleki gdy ich nadzieja narodowa ożyje i jako naród będą się radować. – Izajasz 40:1-2; List do Rzymian 11:25-33” (jw. s. 53).

 

         Również J. F. Rutherford (1869-1942), kolejny prezes Towarzystwa Strażnica, zaangażował się w nauczanie o syjonizmie. Prócz swego wykładu pt. Palestyna dla Żydów - dlaczego? (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 25) i wspomnianej książki pt. „Pociecha dla Żydów” (1925), zawierającej 128 stron, wydał on przede wszystkim kolejną, obszerniejszą, pt. „Życie” (1929), mającą 324 strony, którą tak wspomina ta organizacja:

 

         „W trzecim od końca paragrafie tej książki powiedziano: »Nadszedł dzień jubileuszu; dobra nowina musi dotrzeć do ludu Izraela, a następnie do wszystkich ludów ziemi. Zobacz Psalm 89:16«. Później materiał z książki Pociecha dla Żydów został włączony do większej książki oprawnej pt. Życie, którą otrzymaliśmy 15 lipca 1929 roku, aby ją rozpowszechniać głównie wśród Żydów” (Strażnica Nr 1, 1967 s. 8).

 

         W książce tej zamieszczono podrozdział Zorganizowanie Syjonizmu (s. 147) oraz na przykład takie oto zdania:

 

„Ściśle we właściwym czasie, mianowicie w roku 1878, wystąpił pierwszy objaw łaski dla Żydów. Wkrótce potem rozpoczęło się wielkie prześladowanie Żydów w Rosji, Rumunji i Niemczech. Bez wątpienia Bóg to dopuścił, by wzbudzić w Żydach życzenie powrotu do Palestyny. Z tych prześladowań wyszedł Syjonizm. (...) Syjonizm oficjalnie zorganizowany został w roku 1927” („Życie” 1929 s. 147; inne fragmenty patrz poniżej).

 

         Wcześniej, też za czasów Rutherforda, Towarzystwo Strażnica wydało dwie znane publikacje książkowe, w których sporo uczono o syjonizmie.

         W pierwszej z nich organizacja ta podała, że „łaska Boża” okazała się przez ten ruch:

 

         „Nadzieje świata są ściśle złączone z nadziejami Izraela w ciele, którego wyobrażał Izmael, podobnie jak Izaak wyobrażał duchowego Izraela. Nadzieje Syjonistów ożywione zostały na wielkiem zgromadzeniu w »Hipodrome« w roku 1910-ym, gdy Pastor Russell wypowiedział mowę o Syjonizmie w Proroctwach, wobec 5500 Żydów. Tutaj antysymboliczny Izmael, już niemal umierający z pragnienia, został obdarzony wodą życia, najbardziej potrzebną. Jest to znak, że łaska Boska zostanie niedługo Żydom przywrócona, która objawia się teraz w Syjonizmie” („Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą!” 1920 s. 73).

 

         Prócz tego w cytowanej książce zamieszczono na przykład takie oto rozdziały: Syjonizm (s. 20), Powód Syjonizmu (s. 21), Rozwój Syjonizmu (s. 22) i Cel Syjonizmu (s. 23). W jednym z nich napisano:

 

         „Jeżeli przekonamy się, że Bóg przewidział stan żydowskiej niedoli i zezwolił, aby ich tym sposobem zwrócić do ruchu syjonistycznego, aby ich tym sposobem zwrócić ku dawnej ojczyźnie, czyż nie wzmocni to naszej wiary w obietnice Jehowy, odnoszące się do ostatecznego rezultatu?” („Miljony ludzi z obecnie żyjących nie umrą!” 1920 s. 21).

 

         W innym miejscu Rutherford napisał, że „Bóg zawsze powołuje w odpowiednim czasie człowieka” (jw. s. 20) oraz iż On wybrał Teodora Herzla, który „powstał we właściwym czasie, aby dać początek Syjonizmowi, który przeznaczone ma zajść o wiele dalej, niż nawet jego twórca marzył” (jw. s . 21).

 

         Dalej Rutherford wykazywał, że objawem miłosierdzia Bożego względem Żydów było uznanie syjonizmu przez innych:

 

„miłosierdzie Boże zaczęło wracać do Żydów w 1878 roku i zgodnie z przepowiedzianą przez proroków podwójną karą, czterdzieści lat potem, czyli w roku 1918 - powinny okazać się jakieś specjalne znaki miłosierdzia Boskiego względem Żydów. Rok żydowski zaczyna się na jesień; przeto właściwie listopad 1917-go roku powinien stanowić początek 1918 roku. W roku 1917 wojska alianckie wypędziły wojska tureckie i zajęły Palestynę. Dnia 2-go listopada 1917 r., czyli w drugim miesiącu żydowskiego 1918-go roku, Wielka Brytanja urzędowo uznała Syjonizm…” (jw. s. 22-23).

 

         Drugą książką, która podejmowała szeroko kwestię syjonizmu, był wydany za czasów prezesa Rutherforda tom z serii Wykłady Pisma Świętego pt. „Dokonana Tajemnica”. Uczono w nim:

 

„Swój wybrany lud, Żydów, sprowadzi Bóg przez działanie wskrzeszonych Starożytnych Świętych do Palestyny, gdzie karmić ich będzie na historycznych wzgórzach uświęconego kraju, w wielkich następnie miastach zrealizowanego Syonizmu” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 621);

 

         „»Drzewo figowe w tem proroctwie może być rozumiane jako oznaczające naród żydowski (Mat. 24:32). Jeżeli takie jest jego znaczenie, to wypełniło się znamiennie; ponieważ nie tylko tysiące Izraelitów wracają do Palestyny, lecz także niedawno zaczęty ruch Syonistyczny przybrał takie rozmiary, że jest usprawiedliwiony do zwołania ogólnoświatowej konwencyi wszystkich swych przedstawicieli…«” (jw. s. 141);

 

         „A kiedy Pastor Russell nauczał, zaczęło się – w 1914 roku – wstrząsanie chrześciaństwem przez wojnę, rewolucyę i anarchie, jako przygotowanie do przeniesienia władzy z mistycznego Babilonu, Chrześciaństwa, do podwójnego, duchowego i naturalnego Królestwa Bożego; także syonistyczne nadzieje Żydów przybrały bardziej określoną, realną i opartą na Piśmie Świętem formę” (jw. s. 644-645);

 

         „Pastor Russell także wygłaszał kazania do Żydów o nadziejach syonistycznych i wskazywał im na Biblię żydowską, w celu zrozumienia odpowiedniego wypełnienia się ich nadziei; a kiedy głosił swoje przekonania, Syonizm wyrósł w potężny i silny ruch” (jw. s. 645; patrz też s. 646);

 

         „Wskutek nauk Pastora Russell’a nadzieje syonistyczne zyskały na nowej żywotności; a w oznaczonym czasie zmarli Żydzi gromadami wyjdą z grobu śmierci Adamowej” (jw. s. 647).

 

         Również w innych swych publikacjach Rutherford ukazywał syjonizm w zamierzeniach Bożych. Przykładowo w jednej z nich napisał:

 

         „Obecność Pańska rozpoczęła się w roku 1874, tak jak już było zaznaczone poprzednio. Zaś w roku 1878 było pierwsze okazanie łaski ku Izraelowi. (...) W kilka lat później, tak zwany ruch »Syjonistów« począł przywracać lud Izraelski do ich ziemi” („Stworzenie” 1928 s. 350).

 

         Jak już powiedzieliśmy powyżej, w roku 1932 Towarzystwo Strażnica odrzuciło syjonizm i swoją naukę o Żydach. Frederick Franz (1893-1992), były prezes Towarzystwa Strażnica (od 1977 r.), wspominając lata 1926 i 1932, ujął to następująco:

 

         „Następnego wieczora brat Rutherford miał przemówienie pt. »Palestyna dla Żydów - dlaczego?«, skierowane do słuchaczy pochodzenia żydowskiego. Zaśpiewałem wtedy arię »Pocieszę cię, mój ludu« z oratorium Händla pt. Mesjasz. Kilka tysięcy Żydów przybyło na to specjalne zgromadzenie. W owym czasie błędnie odnosiliśmy proroctwa z Pism Hebrajskich do Izraela cielesnego. Jednakże w roku 1932 Jehowa pozwolił nam zrozumieć, że dotyczą one Izraela duchowego” (Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 18 s. 25-26).

 

         Porzucenie w roku 1932 nauki o powrocie Żydów do Palestyny wspomina Towarzystwo Strażnica w jeszcze kilku niedawnych czasopismach. Oto one:

 

         Strażnica Nr 1, 1964 s. 6 („w 1932 roku poznali, że wyznawali fałszywy pogląd co do Żydów według ciała”);

         Strażnica Nr 1, 1967 s. 8;

         Strażnica Rok CVI [1985] Nr 11 s. 7-8 („W roku 1932 wykazano jednak, że niewłaściwie rozumiano odnośne proroctwa biblijne” s. 7);

         Strażnica Rok CVII [1986] Nr 19 s. 15-16;

         Strażnica Nr 10, 1995 s. 19-20 (cytat poniżej).

 

         Interesujące jest to, że obecnie Towarzystwo Strażnica próbuje wmówić innym ludziom naukę, którą samo propagowało i to z dużym rozmachem w latach 1879-1932:

 

         „Zdaniem prawowiernych Żydów i wielu religiantów chrześcijaństwa proroctwa biblijne przepowiedziały, jakoby Żydzi mieli być jeszcze raz zgromadzeni w swej »Ziemi Świętej«, w Palestynie. Twierdzi się, że czas ten obecnie nastał i że będące teraz w toku ponowne zgromadzanie tam Żydów jest wypełnieniem proroctwa biblijnego” („Niech Bóg będzie prawdziwy” 1954 [ang. 1952] rozdz. XVIII, par. 3).

 

         Towarzystwo Strażnica zapomniało tutaj dodać, że dziś „wielu religiantów” uczy jak wyżej, a kiedyś tak nauczali „wszyscy głosiciele” tej organizacji, bo to oni rozprowadzali na przykład książki pt. Życie (nakład 1.585.500 egz.) i Pociecha dla Żydów, całe poświęcone Żydom, syjonizmowi i powrotowi do Palestyny.

         Gdy minęło bowiem zaledwie kilkanaście lat od odrzucenia nauki o syjonizmie, organizacja ta zaczęła krytykować Żydów za posługiwanie się na przykład tekstem Jr 32:37. W jednej z książek, już w roku 1946 (wyd. I, ang. s. 205), a później w roku 1952 (wyd. II), napisano:

 

         „Wielu przywódców żydowskich mniema, że Biblia popiera ich ponowne zgromadzanie się w palestyńskiej »Ziemi Świętej«. Na dowód tego przytaczają teksty Pisma świętego, na przykład Jeremiasza 32:37: »Oto ja zgromadzę ich ze wszystkich ziem…«. Wu” („Niech Bóg będzie prawdziwy” 1954 [ang. 1952] rozdz. XVIII, par. 16).

 

         Ktoś mógłby tu zaprotestować: zaraz, zaraz, a kto to, jak nie organizacja Świadków Jehowy powoływała się kiedyś na tekst Jr 32:37 w tej sprawie i na dodatek w jednej tylko książce aż 3 razy? Czy ona ma zatem moralne prawo kogokolwiek krytykować? Których opinii Świadków Jehowy mają słuchać Żydzi, czy tych dawniejszych, czy tych dzisiejszych? Obie przecież opierali na Biblii!

         Oto wspomniane teksty Towarzystwa Strażnica:

 

         „Bóg dał jednak przez swych proroków jeszcze wiele innych obietnic, na których Żydzi mieli opierać swoją wiarę i które ich miały upewnić, że cierpienia Izraelitów w słusznym Boga czasie muszą się zakończyć i że Izrael znowu powróci do swojej ojczyzny, by tam na wieki pozostać. Niektóre z tych proroctw brzmią jak następuje: »I stało się słowo Pańskie…« - Jeremjasza 24:4-7. »Oto ja zgromadzę ich ze wszystkich ziem…« - Jeremjasza 32:37-44. (…) Ezechjela 11:16, 17. (…) Ezechjela 34:24-30. (…) Ezechjela 36:21-24” („Życie” 1929 s. 111-114);

 

         „Odnośnie powrotu Żydów do Palestyny po ich ostatniem rozproszeniu w roku 73 po Chr. powiedział Bóg przez proroka Jeremjasza co następuje: »I obrócę moje oko na nich…« - Jeremjasza 24:6, 7. »Oto ja zgromadzę ich ze wszystkich ziem…« Jeremjasza 32:37-39. Dostrzegalne fakty pokazują, że te proroctwa teraz się wypełniają. Już powróciło do swej ojczyzny 165,000 Żydów z różnych stron ziemi, dokąd byli zapędzeni przez dawnym czasem” (jw. s. 133-134);

 

         „Obecnie mozoły ich skończyły się i Pan prowadzi ich zpowrotem do ich ziemi i tam zawrze z nimi nowe przymierze jak obiecał: »Oto ja zgromadzę ich ze wszystkich ziem…« Jeremjasza 32:37-42” (jw. s. 173-174).

 

         Po omówieniu proroctw Towarzystwo Strażnica, powołując się na Boga, dodało:

 

         „Dla każdego Żyda, który bacznie śledził oparte zupełnie na Piśmie Św. wywody niniejszej książki, jasną musiało się stać rzeczą, że Bóg chce Żydom dać Palestynę w posiadłość, że obiecał tę ziemię Abrahamowi i jego nasieniu po nim i że dotrzyma swego przyrzeczenia (…) Jako wypełnienie się tego proroctwa Żydzi obecnie zebrani zostają w Palestynie” (jw. s. 210-211).

 

         Ale to nie wszystko, bo okazuje się, że Towarzystwo Strażnica poczuwało się później do wygłaszania ‘sądów’ przeciw Żydom. W 1946 roku, po zakończeniu wojny i holokaustu, wydało ono jedną ze swych książek, w której znalazły się takie oto słowa:

 

         „Wiele swych cierpień ściągnęli na siebie Żydzi przez swój buntowniczy, na zysk handlowy obliczony bieg postępowania” („Niech Bóg będzie prawdziwy” 1950 [ang. 1946] rozdz. XVI, par. 20 [edycja polonijna]).

 

         Ciekawe jest to, że zdanie powyższe usunięto z drugiego wydania (1952 r.) cytowanej książki (patrz „Niech Bóg będzie prawdziwy” 1954 [ang. 1952] rozdz. XVIII, par. 22). Czyżby później naszła Towarzystwo Strażnica jakaś refleksja czy głosy krytyki za wydawanie takich sądów?

 

Syjonizm pochodzący od Boga według Towarzystwa Strażnica

 

         Oto trzy przykładowe fragmenty, w których popierany ruch syjonistyczny Towarzystwo Strażnica łączyło z Bogiem:

 

         „[Komentarz do Ez 17:22] Tak mówi Pan Bóg: Jedną z najważniejszych latorośli kościelnictwa jest Judaizm. A więc ustanowię Judaizm. Wezmę w Judaizmie jedną z jego młodych i giętkich dążności – Syjonizm – i zaszczepię go, czyli ustanowię na samym szczycie nadchodzącego Królestwa Bożego – a Żydzi będą rządzić nad ziemską fazą Królestwa, za pośrednictwem zmartwychwstałych, starożytnych patriarchów – Abrahama, Izaaka, Jakóba itd.” („Dokonana Tajemnica” 1925 s. 512);

 

         „[Komentarz do Ez 17:24] Wszystkie narody (drzewa) świata (pola) poznają, że Pan poniżył nominalne kościelnictwo, a wywyższył starożytnych patriarchów, że wysuszył »Chrześciaństwo«, a dał życie Syonizmowi i Judaizmowi” (jw. s. 512);

 

         „[Komentarz do Ez 29:21] W czasie Ucisku Bóg uczyni, że władza Żydów urośnie w Syonizmie i obwieści wesołe nowiny Królestwa, obwieszczane w Wykładach Pisma Św. – Izaj. 19:1-25” (jw. s. 585).

 

Syjonizm pochodzący od diabła według Towarzystwa Strażnica

 

         Oto dwa przykładowe fragmenty, w których popierany wcześniej ruch syjonistyczny Towarzystwo Strażnica łączy z szatanem:

 

         „Przywrócenie prawdziwego wielbienia żywego Boga w roku 1919 nie oznaczało zgromadzenia pod hasłem »syjonizmu« wielkiego mnóstwa rodowitych, czyli naturalnych, »ortodoksyjnych« Żydów w tak zwanej »ziemi świętej« (Palestynie). (Jana 4:21-23) Istotnie, co do tego tak długo oczekiwanego i ogólnie obwieszczanego wydarzenia szczerzy badacze Biblii poznali około roku 1932, że to nie jest droga Jehowy, a tylko droga służących sobie samym ludzi, którzy w przebiegły sposób zostali pobudzeni do czynu dla ludzkich celów i korzyści. Przez opublikowanie w owym roku 2 tomu książki Usprawiedliwienie Świadkowie Jehowy rozpoznali, że taki ruch »z powrotem do Palestyny« wdrożony został przez ducha wroga Jehowy, przez ducha Szatana, który oszukuje całą zamieszkałą ziemię” („Nowożytna historia świadków Jehowy” ok. 1955 cz. I, s. 84; por. ten sam tekst ang. Strażnica 15.05 1955 s. 296);

 

         „Chrześcijanie, których można przyrównać do zboru smyrneńskiego, nie upodobniają się do ludzi z synagogi Szatana, hołdujących materializmowi, trzymających się tradycji zamiast Słowa Bożego, popierających politykę nowoczesnego ruchu syjonistycznego a odrzucających ustanowione Królestwo Boże. Kto teraz rości sobie pretensje, że w swym wnętrzu, czyli duchu jest Żydem, a w rzeczywistości nie należy do prawdziwego duchowego »Izraela Bożego«, ten wzoruje się na tamtych niewiernych rodowitych Żydach i również jest z »synagogi Szatana«” (Strażnica Nr 8, 1958 s. 14-15 [ang. 15.01 1958]).

 

         Prócz tego, jak wyżej podało Towarzystwo Strażnica, również książka pt. Vindication (Usprawiedliwienie) w tomie drugim (s. 258) łączyła powrót Żydów do Palestyny z szatanem. Tę samą naukę przedstawiają inne publikacje, np. ang. Strażnica 01.08 1939 s. 239; ang. Strażnica 15.08 1949 s. 251-253.

 

         Widzimy z powyższego, że Towarzystwo Strażnica kiedyś w swoich naukach udzielało szerokiego poparcia syjonizmowi, akcentując nawet, że to Bóg stoi za powołaniem i działaniem tego ruchu. Celowo nie przywoływaliśmy tu dawnych doniesień prasowych o kontaktach członków Towarzystwa Strażnica z przedstawicielami syjonizmu, gdyż naszym celem nie było ukazywanie współpracy tych organizacji (patrz książka pt. „Świadkowie Jehowy wobec polityki USA, syjonizmu i wolnomularstwa” Robin de Ruiter, Kraków 2007, rozdz. W służbie syjonizmu, s. 90-111). Chcieliśmy w tym artykule pokazać tylko drogę Towarzystwa Strażnica od poparcia syjonizmu, do jego odrzucenia i to na podstawie publikacji Świadków Jehowy. Organizacja ta, jak widzieliśmy, posłużyła się wobec tego ruchu Bogiem i szatanem. Wpierw go chwaliła, a później ganiła.

         Ciekawe jest też to, że przez wiele lat Towarzystwo Strażnica miało w swej nazwie słowo „syjońska”:

 

„Towarzystwo Traktatowe - Strażnica Syjońska. Założone w roku 1881, a 15 grudnia 1884 roku prawnie zarejestrowane w stanie Pensylwania. W 1896 roku zmieniło nazwę na Towarzystwo Biblijne i Traktatowe - Strażnica” („Świadkowie Jehowy - głosiciele Królestwa Bożego” 1995 s. 229).

 

         Również czasopismo głosicieli tej organizacji miało w tytule, aż do końca 1908 roku, termin „syjońska”, a nie na przykład „chrześcijańska”:

 

         „Chcąc dotrzeć z pokarmem duchowym do innych ludzi, Russell zaczął wydawać w lipcu 1879 roku czasopismo StrażnicaSyjońskai ZwiastunObecnościChrystusa” (jw. s. 122; por. s. 724).

 

         Czy tylko przypadek sprawił, że słowo „syjońska” dostało się kiedyś do nazwy tego wyznania i do tytułu jego czasopisma, a później zostało ono usunięte? Towarzystwo Strażnica nigdy właściwie nie wyjaśniło dlaczego odrzuciło ten termin.

 

         Na koniec przedstawiamy, jaka nauka Świadków Jehowy zastąpiła popieranie syjonizmu i jak zreinterpretowano powrót Żydów do Palestyny:

 

         „W drugim tomie książki Usprawiedliwienie, wydanej po angielsku w roku 1932 przez Towarzystwo Strażnica, struga światła padła na proroctwa o odrodzeniu, zanotowane przez Izajasza, Jeremiasza, Ezechiela i innych proroków. Zrozumiano, że wbrew wcześniejszym poglądom nie odnoszą się one do literalnych Żydów, którzy wracali do Palestyny z pobudek politycznych i nie okazywali prawdziwej wiary. Przeciwnie, proroctwa te, urzeczywistnione w ograniczonym zakresie na Żydach powracających w roku 537 p.n.e. z niewoli babilońskiej, spełniają się na większą skalę od roku 1919, kiedy to Izrael duchowy został wyzwolony i odrodzony, czego wynikiem są dobrodziejstwa raju duchowego, jakimi obecnie rozkoszują się prawdziwi słudzy Jehowy” (Strażnica Nr 10, 1995 s. 19-20).

 

         Widzimy z tego, że Towarzystwo Strażnica prawie bez zmian pozostawiło „datę” powrotu (1919 r.; wcześniej uczono o 1918 r.), ale zmieniło „miejsce” (raj duchowy zamiast Palestyny) i „osoby” powracające (klasa niebiańska Świadków Jehowy zamiast Żydów).

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane