Włodzimierz Bednarski

Tertulian i Orygenes o Eucharystii, ofierze i ołtarzu

dodane: 2013-05-30
Wielu przeciwnikom Kościoła Katolickiego wydaje się, że ołtarz i sprawowana ofiara podczas mszy świętej mają pogańskie konotacje. Tymczasem i Biblia i pisarze wczesnochrześcijańscy ukazują te nauki Kościoła i nie trzeba uciekać się do babilońskich zwyczajów, by tworzyć im nowy rodowód.

Tertulian i Orygenes o Eucharystii, ofierze i ołtarzu

 

       Tertulian (ur. 155, †220) i Orygenes (ur. 185, †254) bywają przytaczani przez przeciwników Eucharystii jako ci, którzy nie uznawali jej jako bezkrwawej ofiary. Przywołuje się też ich jako przeczących obecności Chrystusa pod postaciami Chleba i Wina, oraz jako negujących ołtarz chrześcijański.

       W artykule pt. Msza święta pogańskim obrządkiem??? (cz. 1) zaledwie wspomnieliśmy o powyższych mężach. Natomiast w innych artykułach (Orygenes a Towarzystwo Strażnica i Tertulian a Towarzystwo Strażnica) albo nie poruszaliśmy tematu Eucharystii (Orygenes) albo przytoczyliśmy zaledwie kilka tekstów (Tertulian).

       Tu postaramy się przedstawić szerzej ich naukę na omawiany temat, omawiając osobno każdego z tych pisarzy wczesnochrześcijańskich.

 

Tertulian

 

       Towarzystwo Strażnica próbuje podważyć sens istnienia ołtarza przy sprawowaniu Eucharystii, reinterpretując przy okazji następujące słowa z Biblii:

 

       „Mamy ołtarz, z którego nie mają prawa spożywać ci, którzy służą przybytkowi” Hbr 13:10.

 

       Choć pomijamy tu wykładnię Hbr 13:10 Świadków Jehowy, to przedstawiamy ich opinie dotyczące tego zagadnienia:

 

       „W dziele Cyclopaedia (…) powiedziano o pierwszych chrześcijanach: ’Gdy starożytnym apologetom zarzucano, że nie mają świątyń, ołtarzy i kaplic, odpowiadali po prostu: ›Świątyń ani ołtarzy nie uznajemy‹’.” („Wnikliwe poznawanie Pism” 2006 t. 2, s. 266);

 

       „Minucjusz Feliks, apologeta żyjący w III wieku n.e., napisał, że chrześcijanie nie mają ‘ani świątyń, ani ołtarzy’.” (Strażnica Nr 4, 2003 s. 30).

 

       Zanim zaczniemy omawiać to zagadnienie, przytoczmy słowa wywołanego Minucjusza Feliksa, który żył w tym samym czasie co Tertulian:

 

       „Dlaczego więc nie mają oni ołtarzy, świątyń żadnych (…)?” („Oktawiusz” 10:2);

 

       „Czy sądzicie, że jeśli nie mamy świątyń i ołtarzy, to ukrywamy przedmiot naszej czci?” (jw. 32:1).

 

       Mogłoby się wydawać, że rzeczywiście chrześcijanie nie mieli żadnych ołtarzy pomimo, że u św. Pawła słowo to nie miało złych konotacji (patrz Dz 17:23). Mało tego, chrześcijański ołtarz nazywa on „stołem Pańskim” 1Kor 10:21. Zaś w Starym Testamencie, który zapowiadał „ofiarę czystą” (Ml 1:11), określenie „stół Pański” jest wymiennie stosowane z terminem „ołtarz” (patrz Ml 1:7 i 12; por. Ez 41:22).

       Chrystus nie zaprzeczał istnieniu ołtarza u chrześcijan. Wręcz przeciwnie, choć mówił wprost do Izraelitów, to jednak w jednej ze swych wypowiedzi, którą można, a nawet trzeba odnieść do wszystkich ludzi, raczej potwierdził istnienie ołtarza:

 

       „Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” Mt 5:23-24.

 

       Chrześcijanie później ten tekst biblijny stosowali również w odniesieniu do swych ołtarzy (np. Ireneusz – „Przeciw herezjom” IV:18,1; Tertulian - „O cierpliwości” 12 [tekst patrz poniżej]; Cyprian – „Do Kwiryna” 3:3).

       Wcześniej (ok. 100 r.) bardzo podobne słowa do Mt 5:23 zawierało pismo Didache, choć w nim nie występował termin „ołtarz” ale „ofiara”:

 

       „Niechaj nikt, kto ma jakiś spór ze swoim bratem, dopóki się nie pogodzą, nie bierze udziału w tym zgromadzeniu, aby nie została skalana wasza ofiara” (14:2).

 

       Mało tego, skoro Biblia mówi o istniejącym ołtarzu w niebie (Ap 6:9, 8:3, 8:5, 9:13, 11:1, 14:18, 16:7), to czyż nie wolno go mieć chrześcijanom skoro teksty Hbr 13:10 i 1Kor 10:21 mówią o nim?

 

       Powróćmy jednak do Tertuliana. Jedno z jego pism zawiera słowa podobne do stwierdzenia Minucjusza Feliksa. Oto ten fragment przytaczany czasem przez przeciwników ołtarza stosowanego w katolicyzmie:

 

       „Pogardziliśmy świątyniami nie mniej niż grobowcami, nie znamy żadnego ołtarza (…) nie składamy ofiar (…) Nawet nie bierzemy udziału w biesiadach ofiarnych (…) ponieważ nie możemy jednocześnie spożywać uczty Bożej i uczty demonów” („O widowiskach” 13).

 

       Fragment ten wydaje się być jednoznaczny, ale tak nie jest, gdyż w pismach Tertuliana znajdziemy i inne wypowiedzi mówiące o ołtarzu chrześcijańskim (!) i o ofiarach. Te słowa zaś są pomijane przez przeciwników ołtarza. Oto słowa Tertuliana:

 

       „Tę modlitwę oddaną Mu z całego serca, (…) wśród Psalmów i hymnów winniśmy zanieść do ołtarza Pańskiego, a on wyjedna nam wszystko u Boga” („O modlitwie” 28);

 

       „Taką jest owa ofiara duchowa, która usunęła ofiary pierwotne” (jw. 28);

 

       „Czy twój post stacyjny [w środy i piątki] nie stanie się uroczystszy, jeśli zajmiesz miejsce przy ołtarzu? Gdy przyjmiesz Ciało Pańskie i masz je jeszcze, to nie przeszkadza jedno drugiemu – udział w ofierze i spełnienie obowiązku” (jw. 19).

 

       „Drogę do nieba modlitwom otwiera pamięć o przykazaniach. Najważniejsze z nich zaś jest to, byśmy – w razie wywołania niezgody między braćmi lub ich obrażenia – nie pierwej przystąpili do ołtarza, aż to naprawimy” (jw. 11);

 

       „Każdy, kto przystępuje do ołtarza a czuje urazę do brata swego, zobowiązany jest wcześniej pojednać się z bratem swoim, to jest powrócić do cierpliwości” („O cierpliwości” 12);

 

       „Albo odwiedza się jakiegoś chorego spośród współwyznawców, albo spełnia się ofiarę Mszy świętej, albo wygłasza słowo Boże. Każde z tych zajęć jest czynnością poważną i świętą…” („O strojeniu się kobiet” 11:2).

 

       W innym fragmencie, polemizując z Żydami, Tertulian mówi o „ofiarach duchowych” i odwołuje się do tekstu Ml 1:10-11 (patrz „Przeciw Żydom” 5).

 

       Widzimy więc, że Tertulian, negując ołtarze pogańskie i mówiąc iż nie mamy takowych, wspomina jednak o ołtarzach chrześcijan.

Zapewne to samo miał na myśli w sprawie ołtarza przywoływany Minucjusz Feliks, choć niestety nie omawia on w swoim dziele Eucharystii, więc nie można w pełni zweryfikować jego wypowiedzi.

       Trzeba tu wspomnieć, że wcześniej od Tertuliana sprawę ołtarza i ofiary eucharystycznej omawiali inni pisarze wczesnochrześcijańscy (pismo Didache, Klemens Rzymski, Ignacy Antiocheński, Justyn Męczennik, Ireneusz z Lyonu), ale kwestie te już omówiliśmy w innym artykule pt. Msza święta pogańskim obrządkiem??? (cz. 1) (patrz www.piotrandryszczak.pl). W nim też wspomnieliśmy o Klemensie Aleksandryjskim, Hipolicie Rzymskim i Cyprianie z Kartaginy.

 

Tertulian potwierdza też sprawowanie Eucharystii, nazywając chleb Ciałem Pańskim, a także mówi o przyjmowaniu jej czasem pod jedną postacią (chleba):

 

       „Tak bowiem Pan objawił w waszej nawet Ewangelii, nazywając chleb swoim ciałem, abyś i stąd już zrozumiał, że On dał chlebowi postać swego ciała, którego ciało dawniej prorok przedstawił jako chleb, ponieważ sam Pan miał później znaczenie tego sakramentu wytłumaczyć” („Przeciw Marcjonowi” III:19,4);

 

       „chleb wzięty w ręce i uczniom rozdany uczynił swoim Ciałem, mówiąc: ‘To jest Ciało Moje’, czyli Postać Mojego Ciała. Nie byłoby zaś postacią, gdyby nie istniało prawdziwe Ciało” (jw. IV:40,3);

 

       „Następnie, w kwestii [tajemnicy tzn. sacramento] chleba i wina udowodniliśmy już prawdziwość Ciała i Krwi Pańskiej przy omawianiu Ewangelii przeciwko złudzeniu Marcjona” (jw. V:8,3);

 

„ciało żywi się ciałem i krwią Chrystusa, by i dusza się Bogiem krzepiła” („O zmartwychwstaniu” 8:3; cytat wg „Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 124);

 

       „Chrystus jest naszym chlebem, Chrystus nazywa się życiem i chlebem życia: ‘Jam jest chleb Życia’ i nieco wcześniej: ‘chlebem jest słowo Boże, które zstąpiło z nieba’. Również dlatego, że Jego ciało znajduje się w chlebie: ‘To jest ciało moje’. Gdy przeto prosimy o chleb codzienny, żądamy wieczności w Chrystusie i nieodłączania się od jego ciała” („O modlitwie” 6; patrz też powyżej cytat z jw. 19);

 

       „Czy sprawczynie bałwanów wyciągają ręce do Boga Ojca? Czy wielbią Boga tymi rękami, które na zewnątrz wznoszą się przeciwko Niemu? Czy te ręce zbliżają się do Ciała Pańskiego, które składają ofiary z mięsa demonom? (…) Jakież ręce trzeba raczej odciąć, jak nie te, w których Ciało Pańskie doznaje zgorszenia?” („O bałwochwalstwie” 7:1 i 3);

 

       „Otrzymuje również pierścień, wtedy pierwszy, którym po udzieleniu odpowiedzi na pytania potwierdza układ wiary, i w ten sposób z kolei żywi się obfitością Pańskiego Ciała, mianowicie eucharystią” („O wstydliwości” 9:16);

 

       „‘Nie rzucajcie pereł przed wieprze...’ (...) Do tych pereł należą też najpiękniejsze zadania codziennego życia. O ile będziesz starała się je ukryć, o tyle uczynisz je przedmiotem podejrzenia i ciekawości dla pogan. Czy pozostanie to nie zauważone, kiedy siebie i swoje łoże znaczysz znakiem krzyża? (...) Kiedy także w czasie nocy wstajesz, by się pomodlić? Czy nie będzie to wyglądać, iż zajmujesz się jakąś magiczną praktyką? Twój mąż nie będzie wiedział, czym jest to, co potajemnie przed wszelkim innym pokarmem spożywasz, a jeśli się dowie, że jest to chleb, to czy nie będzie wierzył, że jest to ten sam chleb, o którym zawsze się mówi? A czy ten, kto nie zna powodu, bez niechęci i podejrzenia cierpliwie zniesie to, że jest to lekarstwo, a nie żaden chleb?” („Do żony” II:5).

 

       Na koniec warto dodać, że wszystkie fragmenty Tertuliana dotyczące Eucharystii, również kontrowersyjne, omówiono szeroko, wraz z przywoływaniem ich oryginałów łacińskich, w książce pt. „Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 123-142. Do tej publikacji odsyłamy zainteresowanych tą problematyką.

 

Orygenes

 

       Orygenes (ur. 185, †254) żył w tym samym czasie co Cyprian z Kartaginy (ur. 200, †258), w którego naukę o Eucharystii, jako o Ciele i Krwi Pańskiej i bezkrwawej ofierze, oraz o ołtarzu chrześcijańskim, nikt chyba nie wątpi. Towarzystwo Strażnica cytując jednego z uczonych potrafiło nawet przyznać co następuje:

 

„W wypowiedziach chrześcijan słowa ‚ołtarz’ początkowo używano w sensie duchowym i dopiero od czasów Ireneusza, a szczególnie Tertuliana i św. Cypriana, odnosi się je do Eucharystii, zwłaszcza zaś do stołu, przy którym się ją sprawuje” (Strażnica Nr 4, 2003 s. 30).

 

       Zauważmy, wymieniono w tym fragmencie nawet Tertuliana, któremu poświęciliśmy powyżej wiele uwagi. Ponieważ jednak wspomniano o św. Cyprianie, a nie przytoczono Orygenesa, postaramy się prześledzić co on ma do powiedzenia w interesujących nas sprawach. Ten ostatni bywa przywoływany przez przeciwników ofiary eucharystycznej z powodu jego niektórych wypowiedzi, w których zastosował alegoryczną interpretację słów biblijnych.

       Oto te fragmenty:

 

       „Nie tylko w Starym Testamencie znajduje się ‘zabijająca litera’; również w Nowym Testamencie jest ‘litera która zabija’ tego, kto nie rozumie jego słów w znaczeniu duchowym. Jeśli bowiem w sensie literalnym przyjmujesz słowa: ‘Jeżeli nie będziecie spożywać ciała mojego i pić krwi mojej’, to taka litera zabija” („Homilie o Księdze Kapłańskiej” 7:5; cytat wg „Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 71);

 

       „Ludzie prości niechaj rozumieją chleb i kielich zgodnie z prostym sensem dotyczącym Eucharystii; ci zaś, którzy nauczyli się głębszego pojmowania, powinni rozumieć te określenia zgodnie z obietnicą Bożą na temat Słowa prawdy” („Komentarz do Ewangelii św. Jana” 32:24,310; cytat wg jw. s. 71);

 

       Podobny, dłuższy komentarz, ale wprost do słów z Mt 26:26-28 (!), zamieścił Orygenes w innym swym dziele. Kończy on go słowami, których nie akceptuje zapewne nawet żaden przeciwnik prawdziwego Ciała i Krwi Chrystusa:

 

       „Albowiem czymże innym może być ciało lub krew Boga-Słowa, jeśli nie Słowem, które karmi, lub Słowem, które rozwesela serce” („Komentarz do Ewangelii św. Mateusza” 85; cytat jw. s. 71).

 

       S. Kalinkowski, znawca dzieł cytowanego pisarza, tak oto podsumował myśli Orygenesa:

 

       „Otóż ze swych, przedstawionych wyżej, przemyśleń Orygenes wysuwa wniosek, że ciałem Syna Bożego można karmić się dwojako: przez przystępowanie do sakramentu Eucharystii, to znaczy przez spożywanie chleba i wina przeistoczonych w Ciało i Krew Chrystusa, oraz przez słuchanie Słowa, a więc przez spożywanie ‘Ciała Słowa’. Orygenes formułuje tę myśl jasno:

‘Mówimy o sobie, że pijemy krew Chrystusa nie tylko w obrządku sakramentalnym, ale i wówczas, gdy przyjmujemy Jego słowa, w których jest życie, zgodnie z tym, co On sam mówił: Słowa, które Ja wam powiedziałem, są duchem i życiem (J 6:63)’ [„Homilie o Księdze Liczb” 16:9]” („Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 72-73).

 

       Nawiązując do opinii S. Kalinkowskiego przedstawiamy inne wypowiedzi Orygenesa, w których mówi on o Eucharystii jako o ofierze oraz Ciele i Krwi Pańskiej. Zaznaczamy też, że pierwsza z nich jest polemiką z poganinem Celsusem:

 

       „Niech więc Celsus, który nie zna Boga, składa ofiary dziękczynne demonom; my zaś dzięki składając Stworzycielowi wszystkich rzeczy za to, co otrzymaliśmy, z dziękczynieniem i modlitwą spożywamy chleby ofiarne, które przez modlitwę stają się ciałem świętym i uświęcającym tych, którzy go spożywają w stosownym celu” („Przeciw Celsusowi” VIII:33);

 

       „codziennie w mistyczny sposób ofiarowywany jest chleb, który zstąpił z nieba i daje życie światu” („Homilie o Ewangelii św. Łukasza” frg. 40; cytat wg „Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 67);

 

       „Kiedy zobaczysz, że Chrystus został złożony w ofierze jako nasza Pascha, i że spożywamy przaśne chleby czystości i prawdy powiedz, że umarł Mojżesz, sługa Boży, a zwierzchnictwo dzierży Jezus, Syn Boży” („Homilia o Księdze Jozuego” 2:1; cytat wg jw. s. 67);

 

       „Każdy, kto przychodzi, aby słuchać Słowa Bożego, niechaj posłucha rozkazu Boga (…) Przecież niebawem zasiądzie do uczty weselnej, będzie spożywał ciało Baranka i pił kielich zbawienia” („Homilie o Księdze Wyjścia” 11:7; cytat wg jw. s. 67);

 

       „Stąd (…) również tobie dano owo prawo, abyś przyjąwszy chleb mistyczny spożywał go w czystym miejscu, to znaczy – abyś nie przyjmował sakramentu ciała Pańskiego do duszy splamionej i zbrukanej grzechami” („Homilie o Księdze Kapłańskiej” 13:9; cytat wg jw. s. 66);

 

       „A kiedy dusza twoja choruje, czy nie boisz się sądu Bożego i nie lękasz się przyjmować ciała Chrystusa przystępując do Eucharystii tak, jakbyś był czysty?” („Homilie o Psalmach” 37:2,6; cytat wg jw. s. 66).

 

       „Wtedy pokarm manny był ‘w zagadce’, teraz – w rzeczywistości ciało Słowa Bożego jest prawdziwym pokarmem, zgodnie z tym, co mówi Chrystus: ‘Ciało moje jest prawdziwym pokarmem, a Krew moja jest prawdziwym napojem’ (J 6:55)” („Homilie o Księdze Liczb” 7:2; cytat wg jw. s. 72);

 

       „Jeśli wstąpisz wraz z Jezusem, aby świętować Paschę, daje ci kielich Nowego Przymierza, daje ci chleb błogosławieństwa, udziela ci swego Ciała i swojej Krwi” („Homilie o Księdze Jeremiasza” 19:13; cytat wg jw. s. 65);

 

       „Jeżeli nie spożywamy chleba życia, jeśli nie spożywamy ciała Jezusa i nie pijemy Jego krwi (…) wiedzmy, że Bóg ma i dobroć, i surowość” („Homilie o Ewangelii św. Łukasza”; cytat wg jw. s. 68);

 

       „Wiecie wy, którzy zwykliście uczestniczyć w Bożych tajemnicach, jak przyjmując Ciało Pana zachowujecie wielką ostrożność i cześć, aby nie upadła nawet mała cząstka, by nie zginął dar konsekrowany. Uważacie się za winnych i słusznie, jeśli jakaś cząstka upadłaby przez nieuwagę. Jeśli więc słusznie staracie się z takim szacunkiem ducha zachować Jego Ciało, to czy sądzicie, że mniejszym jest grzechem lekceważyć słowo niż Ciało?” („Homilie o Księdze Wyjścia” 13:3; cytat wg „Eucharystia pierwszych chrześcijan” ks. M. Starowieyski, Kraków 1987, s. 331-332).

 

Trzeba tu koniecznie dodać, że najważniejsze fragmenty Orygenesa dotyczące Eucharystii, również te kontrowersyjne, omówiono szeroko w książce pt. „Pokarm nieśmiertelności. Eucharystia w życiu pierwszych chrześcijan” pod. red. ks. W. Myszora i ks. E. Stanuli, Katowice 1987, s. 64-75. Do tej pozycji odsyłamy tych, którzy szerzej chcieliby się zapoznać z tymi kwestiami.

 

       Widzimy z powyższego, że Tertulian i Orygenes potwierdzają naukę Kościoła o Eucharystii, pomimo że niektórzy jej przeciwnicy próbują powoływać się wybiórczo na nich, jako swoich zwolenników.

       Na koniec składam podziękowanie J. Romanowskiemu z Warszawy za pomoc w przygotowaniu tego artykułu oraz innego pt. Msza święta pogańskim obrządkiem??? (cz. 1 i 2).

 

       Teksty wczesnochrześcijańskie cytowano według (poza tymi dla których podano już źródła cytatów):

 

       „Tertulian. Wybór Pism” ks. W. Myszor, o. E. Stanula, ks. W. Kania, Warszawa 1970;

       „Tertulian. Wybór Pism II” ks. W. Myszor, o. E. Stanula, ks. A. C. Guryn, ks. K. Obrycki, Warszawa 1983;

       „Tertulian. Wybór Pism III” D. Sutryk, ks. E. Stanula CSsR, ks. K. Obrycki, ks. T. Skibiński SAC, ks. T. Kołosowski SDB, S. Kalinkowski, I. Salamonowicz-Górska, Warszawa 2007;

       „Tertulian. Przeciw Marcjonowi” o. S. Ryzner, Warszawa 1994;

Apologie. Minucjusz Feliks, Oktawiusz, Do Diogneta, Klemens Aleksandryjski, Zachęta Greków” przekład M. Szarmach, A. Świderkówna, ks. J. Sołowianiuk, Warszawa 1988;

       „Św. Cyprian. Pisma I. Traktaty” tłum. Ks. dr J. Czuj, Poznań 1937;

       „Przeciw Celsusowi, Orygenes” przekł. S. Kalinkowski, Warszawa 1986.

Zgłoś artykuł

Uwaga, w większości przypadków my nie udzielamy odpowiedzi na niniejsze wiadomości a w niektórych przypadkach nie czytamy ich w całości

Komentarze są zablokowane